"Należy skończyć z aferami w Polsce"
Mamy do czynienia ze swoistym kryzysem
politycznym. Teraz dużo mówi się o aferach, co jest zresztą
zrozumiałe - bo do tego służą m.in. media - ale nie mówi się o
realnych problemach państwa - pisze w "Fakcie" były marszałek Sejmu
Wiesław Chrzanowski.
09.12.2006 | aktual.: 09.12.2006 05:16
Jego zdaniem, obecna sytuacja podważa zaufanie nie tylko do konkretnych polityków, zamieszanych w afery, albo o nie podejrzewanych, ale do całej klasy politycznej.
Należy wyjaśnić fakty związane z tzw. seksaferą, co leży w gestii prokuratora i sądu. Jeśli zarzuty się potwierdzą, premier zapowiedział już, że wicepremier Lepper będzie musiał odejść z rządu. Wtedy pojawia się pytanie, czy posłowie Samoobrony zgodzą się nadal być w koalicji bez swojego przewodniczącego. Ale wydaje się to mało prawdopodobne - ocenia Chrzanowski.
Można oczywiście mówić o nowych wyborach, ale czy są one w stanie wiele rozstrzygnąć? Ponadto znowu będziemy mieli wielomiesięczną kampanię obrzucania się błotem. Zresztą wcześniejsze wybory nie leżą w interesie partii rządzącej. Na PO-PiS też raczej nie ma co liczyć. Ale pozytywne jest to, że zmieniła się trochę polityczna taktyka głównych partii i język publicznej debaty stał się łagodniejszy - uważa były marszałek Sejmu. (PAP)