Najwyższe straty od początku wojny. Tysiące Rosjan zginęło

Brytyjski wywiad szacuje, że rosyjskie straty w lutym były najwyższe od początku wojny. Dziennie Rosjanie tracili nawet 983 żołnierzy. Łączne straty Moskwy to już nawet 355 tys. ludzi - podaje Londyn.

Walki w okolicy Awdijiwki
Walki w okolicy Awdijiwki
Źródło zdjęć: © East News | AA/ABACA
oprac. TWA

03.03.2024 | aktual.: 03.03.2024 15:43

Średnia dobowa liczba rosyjskich ofiar na Ukrainie - łącznie zabitych i rannych - wyniosła w lutym tego roku 983 i była najwyższa od początku wojny - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej wyjaśniono, że wzrost średniej liczby ofiar niemal na pewno odzwierciedla zaangażowanie się Rosji w taktykę wojny na wyniszczenie i choć jest ona kosztowna pod względem życia ludzkiego, przynosi efekt w postaci zwiększonej presji na ukraińskie pozycje wzdłuż linii frontu.

Dodano, że do tej pory rosyjskie straty na Ukrainie, uwzględniając zabitych i rannych, najprawdopodobniej przekroczyły 355 tysięcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W aktualizacji zamieszczono wykres pokazujący średnie dobowe straty Rosji od marca 2022 roku do lutego 2024 roku.

Turcja wchodzi do gry?

Szef MSZ Turcji Hakan Fidan w niedzielę opowiedział się za rozpoczęciem rozmów na temat zawieszenia broni na Ukrainie - pisze agencja Reutera. Zaznaczył, że sprawa wstrzymania ognia i suwerenności państwa ukraińskiego powinny być omawiane oddzielnie.

"Dialog o zawieszeniu broni powinien się rozpocząć. Nie oznacza to uznania okupacji (terytorium przez Rosję), ale sprawy suwerenności i zawieszenia broni powinny być omawiane oddzielnie" - powiedział minister podczas konferencji prasowej na koniec forum dyplomatycznego w Antalyi.

W środę turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan podkreślił, że Turcja jest gotowa ponownie zostać gospodarzem negocjacji pokojowych między Rosją i Ukrainą. Zaznaczył, że należy dać szansę dyplomacji i dialogowi, by osiągnąć "sprawiedliwe i długotrwałe rozwiązanie" konfliktu. "Uważam, że powinny rozpocząć się wspólne działania, przynajmniej w sprawie określenia głównych parametrów pokoju" - dodał.

Erdogan oświadczył, że Turcja "co do zasady" popiera 10-punktową formułę pokojową prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i zapewnił, że Ankara jest gotowa zaangażować się w "szybką naprawę i odbudowę" Ukrainy.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjaukraina
Zobacz także