Premier Jyrki Katainen, 2012 r.
Trzeba przyznać, że ochrona ważnych osób nie zawsze zalicza wpadki. Swoim ochroniarzom zawdzięcza życie m.in. premier Finlandii Jyrki Katainen. Atak na szefa fińskiego rządu nastąpił w październiku 2012 r. podczas wiecu wyborczego w Turku, na zachodzie Finlandii.
Dziennik "Helsingin Sanomat" napisał, że w pobliżu premiera pojawił się nagle człowiek wymachujący nożem, jednak nie zdążył on zadać żadnego ciosu. Ochrona premiera szybko zareagowała i zatrzymała mężczyznę, który został odprowadzony w kajdankach przez policję.
Według niektórych świadków, mężczyzna z nożem nie chciał skrzywdzić premiera, a tylko zwrócić jego uwagę - w pewnym momencie człowiek ten padł na kolana przed Katainenem, nie próbując go ugodzić. Jednak szef ochrony rządowej Timo Harkonen oświadczył, że ochrona "zapobiegła temu, by sytuacja stała się niebezpieczna".
Na zdjęciu: ochroniarz trzyma nóż zabrany mężczyźnie, który chciał zaatakować premiera (napastnik klęczy).