"Kaziu, kochasz mnie?"
Isabel, żona byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicz nieźle namieszała, kiedy przyszła do londyńskiego studia TVN24 dodać mu otuchy przed wywiadem. Przed kamerami zaprezentowała nową bluzkę i kozaczki - prezenty od ukochanego. Mówiła do kamery: - Mam fajną koszulkę. - A na butach jeszcze mam metkę - dodała, a w kadrze natychmiast pojawiły się podeszwy kozaczków. - Pamiętaj, być szczerym - doradzała byłemu premierowi zza kamery Izabela. - Zawsze - odpowiedział Marcinkiewicz. - Kochasz mnie? - zapytała na koniec Marcinkiewicza. - Bardzo... - odpowiedział były premier i uścisnął uśmiechnięty dłoń Izabeli.