Krąg pięciu
Volkman tak ocenia brytyjskich szpiegów w służbie Moskwy: "żaden z członków 'kręgu pięciu' nigdy nie splamił się ciężką pracą. Wciąż mówili o niesprawiedliwości społecznej i niedoli ludzi pracy, ale były to dla nich polityczne abstrakcje."
"Anglicy Stalina" - jak nazywa ich autor "Największych operacji szpiegowskich XX wieku" - przekazali tony danych, którymi Amerykanie skrycie dzielili się z Brytyjczykami, od informacji o wojnie w Korei po arsenał atomowy USA. W 1951 r., gdy zaczęto podejrzewać kim jest "Homer", Mclean i Burgess wyjechali do ZSRR. Lata później dołączył do nich Philby, który zasiał niemały popłoch w CIA, ponieważ przyjaźnił się z jego ówczesnym szefem kontrwywiadu J.J. Angletonem.
Na zdjęciu: tablica pamiątkowa na cześć Kima Philby'ego, Moskwa, 2010 r.