Największe operacje szpiegowskie

Tak wykradano największe tajemnice XX wieku

Obraz

/ 13Wybuch wstrząsnął Nowym Jorkiem. To nie był wypadek

Obraz
© AFP

Dwie potworne wojny, wynalezienie najbardziej śmiercionośnej broni, a potem podział świata na wrogie sobie bloki, między którymi zapadła żelazna kurtyna - XX wiek obfitował w wydarzenia, które były nie tylko pierwszym planem międzynarodowej polityki, ale też zakulisowych działań szpiegów. Każda ze stron tej "wielkiej gry" chciała poznać sekrety przeciwnika. I każde ze stron miała swoich bohaterów oraz zdrajców.

O operacjach szpiegowskich najczęściej głośno robi się z dwóch powodów: gdy coś pójdzie nie tak lub dawni agenci, którzy chcą przypomnieć swoje zasługi, zaczynają wyjawiać tajemnice sprzed lat. Ernest Volkman, dziennikarz specjalizujący się w tematyce militarnej, zebrał je w swojej książce: "Największe operacje szpiegowskie XX wieku".

Oto niektóre z nich.

Na zdjęciu: siedziba KGB w Moskwie, 1970 r.

(WP.PL / mp)

/ 13Wojna przyszła do Ameryki

Obraz

Gdy w nocy z 29 na 30 lipca 1916 r. Nowym Jorkiem wstrząsnęła eksplozja tak potężna, że jej echa były słyszane nawet daleko poza miastem, zapewne wielu Amerykanów pomyślało, że wielka wojna - o której czytali do tej pory w gazetach - właśnie dotarła do brzegów USA. I w pewnym sensie tak było.

W powietrze wyleciał skład amunicji na wysepce Black Tom w Zatoce Nowojorskiej. To właśnie tam magazynowano broń, którą Amerykanie sprzedawali Wielkiej Brytanii, Francji i Rosji, prowadzącym na Starym Kontynencie wojnę z państwami centralnymi. Jak się okazało, za tym aktem sabotażu stali agenci Berlina.

Na zdjęciu: nabrzeże Black Tom po wybuchu.

/ 13Wojna przyszła do Ameryki

Obraz
© AFP

Dienst III-B, wywiad niemieckiego Sztabu Generalnego, już wcześniej dał się we znaki w USA. Jego agenci, przy wsparciu irlandzkich emigrantów, którzy chcieli zza oceanu przysporzyć kłopotów brytyjskiej koronie, zdołali dzięki ukrytym bombom zatopić kilka statków płynących do Europy. Ich największą akcją był jednak atak na Black Tom.

Działania niemieckich szpiegów dały jednak nieplanowane efekty: jawną niechęć wobec niemieckich i irlandzkich emigrantów w USA oraz... przystąpienie Amerykanów do I wojny światowej. Waszyngton postanowił utworzyć również służbę bezpieczeństwa wewnętrznego, która stała się zalążkiem przyszłego FBI.

Na zdjęciu: amerykański plakat zachęcający do przystąpienia do armii, 1917 r.

/ 13"Griffin" zdradza sekrety Hitlera

Obraz
© AFP

"Jeden z największych szpiegów w historii" - tak o Paulu Rosbaudzie pisze Volkman. Były żołnierz walczący podczas I wojny światowej wybrał po zakończeniu konfliktu karierę naukową. Zajmował się publikowaniem największych osiągnięć niemieckich naukowców, głównie fizyków. Był też "Griffinem" - informatorem brytyjskiego wywiadu, dzięki któremu w czasie II wojny światowej udało się sabotować prace nazistów nad bronią atomową.

Volkman określa Rosbauda jako niemieckiego patriotę, który sprzeciwiał się rasistowskiej polityce III Rzeszy - sam miał żonę Żydówkę (jeszcze przed wojną wysłał do Londynu). Za swoją prace dla MI6 nigdy nie przyjął zapłaty.

Na zdjęciu: niemieckie wojsko, Saarbruecken, 1935 r.

/ 13"Griffin" zdradza sekrety Hitlera

Obraz
© AFP

To Rosbaud przekazał Brytyjczykom plany budowy przez Niemców pocisków dalekiego zasięgu czy pierwszego na świecie myśliwca odrzutowego Me-262. Naukowiec-informator skupiał się głównie jednak na pracy niemieckich fizyków, którzy próbowali stworzyć broń atomową.

Zdradził również, że Niemcom brakuje tzw. ciężkiej wody - niezbędnej w procesie reakcji - którą mieli sprowadzić z fabryki w Norwegii. W 1943 r. brytyjskie lotnictwo zniszczyło fabrykę i statek z cennym ładunkiem, który zmierzał już do Niemiec.

Na zdjęciu: niemieccy żołnierze w Oslo, 1940 r.

/ 13Atomowy "cukiereczek"

Obraz
© James E. Westcott

Gdy ucichły strzały na frontach II wojny światowej, rozpoczął się inny konflikt - zimna wojna. USA i ZSRR stały na czele dwóch wrogich sobie bloków i oba kraje (USA od 1945, a ZSRR od 1949 r.) miały broń atomową. Zimnowojenny ład trwał przez ponad cztery dekady. A jak wyglądałby świat, gdyby Sowietom nie udało się zdobyć potężnej broni i nuklearna równowaga zostałaby zachwiana? Tego nigdy się nie dowiemy przez... operację "Candy" (ang. cukierek), dzięki której Moskwa zyskała informacje o programie atomowym USA, co znacznie przyspieszyło prace nad radziecką bronią.

W zdobyciu największej tajemnicy Wuja Sama pomogli ZSRR komuniści z USA. To właśnie wierzący w ideologię Marksa i Lenina Amerykanie przemycili dane z Los Alamos, miasteczka w Nevadzie, gdzie trwały prace nad "Projektem Manhattan".

Na zdjęciu: billboard przed ośrodkiem nuklearnym w Oak Ridge, którym przeprowadzano część prac związanych w "Projektem Manhattan".

/ 13Atomowy "cukiereczek"

Obraz
© AFP

KGB miało kilka wtyczek w Wielkiej Brytanii, Kanadzie i USA, gdzie prowadzono projekt budowy bomby atomowej. W Los Alamos pracował również brat Ethel Rosenberg - jej proces wraz z małżonkiem Juliusem, był głośną sprawą w USA lat 50. Ale najbardziej przysłużyć miał się im "Prometeusz". Volkman pisze o nim jako o "wybitnym naukowcu", którego tożsamości nigdy nie ujawniono.

Dzięki siatce szpiegów ZSRR miała do 1945 niemal 300 tajnych raportów o programie atomowym. Wielka operacja ostatecznie wyszła na jaw, gdy amerykańscy i brytyjscy kryptolodzy zaczęli przechwytywać strumień danych, przesyłanych do Moskwy. Informacje o zdrajcach potwierdził także agent GRU, który poprosił o azyl w Kanadzie, Igor Guzenko (czytaj więcej)
.

ZSRR udało się ewakuować tylko część swoich agentów i informatorów, nim w USA rozpoczęło się polowanie na komunistów.

Na zdjęciu: strefa, w której 16 lipca 1945 r. przeprowadzono "test Trinity", pierwszą udaną naziemną próbę broni atomowej.

/ 13Krąg pięciu

Obraz
© AFP

Cambridge Five, piątka z Cambridge, tak właśnie nazwano siatkę brytyjskich szpiegów, absolwentów prestiżowej uczelni, która otworzyła im drogę kariery w dyplomacji i wywiadzie. Zostali oni zwerbowani przez NKWD jeszcze jako studenci i pracowali dla Sowietów aż do lat 50., wykradając najcenniejsze tajemnice korony.

Do grupy szpiegów należeli: Anthony Blunt, który wstąpił do MI5; John Cairncross, pracujący dla Państwowego Biura Kontroli Komunikacji - GCHQ; Guy Burgess i Kim Philby, którzy robili karierę w MI6; oraz Donald Duart Maclean, dyplomata pracujący w brytyjskiej ambasadzie w Waszyngtonie, a dla ZSRR - agent "Homer".

Na zdjęciu: Donald MacLean i Guy Burgess.

/ 13Krąg pięciu

Obraz
© AFP

Volkman tak ocenia brytyjskich szpiegów w służbie Moskwy: "żaden z członków 'kręgu pięciu' nigdy nie splamił się ciężką pracą. Wciąż mówili o niesprawiedliwości społecznej i niedoli ludzi pracy, ale były to dla nich polityczne abstrakcje."

"Anglicy Stalina" - jak nazywa ich autor "Największych operacji szpiegowskich XX wieku" - przekazali tony danych, którymi Amerykanie skrycie dzielili się z Brytyjczykami, od informacji o wojnie w Korei po arsenał atomowy USA. W 1951 r., gdy zaczęto podejrzewać kim jest "Homer", Mclean i Burgess wyjechali do ZSRR. Lata później dołączył do nich Philby, który zasiał niemały popłoch w CIA, ponieważ przyjaźnił się z jego ówczesnym szefem kontrwywiadu J.J. Angletonem.

Na zdjęciu: tablica pamiątkowa na cześć Kima Philby'ego, Moskwa, 2010 r.

10 / 13Izrael zdobywa uran

Obraz
© PAP / EPA

Izrael od momentu ogłoszenia niepodległości w 1948 r. miał poczucie oblężonej twierdzy - nie bez powodu, jego najbliżsi, arabscy sąsiedzi byli w tamtym czasie dalecy od gestów przyjaźni. Dlatego Mosad, izraelski wywiad, wziął na cel zdobycie najpotężniejszej broni na świecie - bomby atomowej. Miała być "straszakiem", który ochroni kraj przed przyszłymi atakami. By zrealizować ten plan na pustyni Negew w pobliżu Dimony zbudowano nuklearny ośrodek badawczy. Naukowcom brakowało jednak kluczowego składnika - uranu. Okazja do jego zdobycia pojawiła się w połowie lat 60.

Tak rozpoczęła się operacja, która przeszła do historii pod nazwą "Plumbat" (łac. plumbum - ołów). Choć Izrael po dziś dzień oficjalnie nie potwierdził, ale również nie zaprzeczył, że posiada broń nuklearną.

Na zdjęciu: ośrodek nuklearny w Dimonie.

11 / 13Izrael zdobywa uran

Obraz
© AFP

Izraelscy agenci mieli zdobyć radioaktywny materiał dzięki zachodnioniemieckiej firmie chemicznej Asmara, którą zarządzał Herbert Schulzen - były wojskowy, dręczony wyrzutami sumienia z powodu Holokaustu. W 1968 r., pod nosem nic nie podejrzewającej Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Asmara zamówiła 200 ton tlenku uranu. Nuklearny surowiec miał być przewieziony statkiem z Antwerpii do Genui. Nigdy jednak nie dotarł do tego portu. Odnalazł się później bez ładunku w Turcji. A ołowiane beczki z uranem prawdopodobnie przerzucono na pełnym morzu na izraelskie jednostki.

To nie jedyne źródło, z którego - jak się podejrzewa - Izrael zdobył rozszczepialny materiał. W 1965 r. Mosad nawiązał kontakt z amerykańską firmą Numec, która zajmowała się odzyskiwaniem wzbogaconego uranu. Jej szefem był zagorzały syjonista Salman Shapiro. Dla Izraela Numec świadczył usługi "pasteryzacji żywności i sterylizacji próbek medycznych poprzez naświetlanie promieniami Roentgena"*. Przez 10 miesięcy do Izraela napływały kolejne ołowiane pojemniki.

*Gordon Thomas, "Szpiedzy Gideona. Mossad. Tajna historia".

12 / 13Superoszuści

Obraz
© AFP

Horst Gasde poznał Hu Simeng w 1966 r. podczas studiów w Pekinie. Błyskotliwi lingwiści szybko wpadli sobie w oko, a po ślubie zamieszkali w Berlinie Wschodnim. Właśnie tam zaczęła się szpiegowska kariera sprytnego małżeństwa. Udało im się wykiwać cztery różne agencje wywiadu: NRD, ZSRR, USA i Chin. Swoją grę prowadzili dla pieniędzy - każda ze służb sowicie płaciła im za informacje, a właściwie dezinformację.

Nim Hu Simeng wyjechała do Niemiec Wschodnich zwerbował ją chiński wywiad. W Europie jej i mężowi współpracę zaproponowała agencja enerdowska, partnerka KGB. Moskwie bardzo zależało na informatorach o Chinach, bo już od jakiegoś czasu była skonfliktowana z Pekinem. Chińsko-niemieckie małżeństwo wydawało się idealnym źródłem: on pracował jako profesor z zagranicznymi studentami, ona uczyła niemieckiego chińskich dyplomatów i biznesmenów.

Na zdjęciu: Brama Brandenburska, 1968 r.

13 / 13Superoszuści

Obraz
© AFP

By nie narazić się na ujawnienie, Hu Simeng poinformowała obie strony, że chciano ją zwerbować. Zadowoleni Chińczycy, jak i Niemcy postanowili zrobić z niej podwójnego agenta. Nie wiedzieli, że sami będą się nawzajem nabijać w butelkę.

Pod koniec lat 70. małżeństwu przybyło kolejne źródło dochodów - CIA. Wywiad NRD pozwalał Chince na wypady do Berlina Zachodniego, gdzie miała być przynętą dla amerykańskich szpiegów. Plan wypalił perfekcyjnie.

I tak przez lata Hu Simeng i jej mąż karmili spreparowanymi informacjami największe wywiady na świecie. Sprawa wydała się po 1989 r., gdy udostępniono archiwa Niemiec Wschodnich. Jak się można domyślać, agencje zrezygnowały z usług pary.

Na zdjęciu: "Checkpoint Charlie" - punkt kontrolny w Berlinie między częścią wschodnią i amerykańskim sektorem, 1968 r.

Opisy na podstawie książki Ernesta Volkmana "Największe operacje szpiegowskie XX wieku".

(WP.PL / mp)

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje Teresa Chylińska
Nie żyje Teresa Chylińska
Prezydent Finlandii: Trump szykuje "kij" na Putina
Prezydent Finlandii: Trump szykuje "kij" na Putina
Trump chce, by Harvard zainwestował w szkoły zawodowe
Trump chce, by Harvard zainwestował w szkoły zawodowe
Zełenski alarmuje ws. elektrowni jądrowej. "Sytuacja jest krytyczna"
Zełenski alarmuje ws. elektrowni jądrowej. "Sytuacja jest krytyczna"
Nawrocki odwiedzi Ukrainę. Ambasador potwierdza
Nawrocki odwiedzi Ukrainę. Ambasador potwierdza
Wchodzi system kaucyjny. Producenci już obchodzą nowe przepisy
Wchodzi system kaucyjny. Producenci już obchodzą nowe przepisy
Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? Została wskazana przez Polskę 2050
Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? Została wskazana przez Polskę 2050
Trzęsienie ziemi w PiS na Dolnym Śląsku. Kaczyński zdecydował
Trzęsienie ziemi w PiS na Dolnym Śląsku. Kaczyński zdecydował
Wyniki Lotto 30.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 30.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Magura u wybrzeży Turcji. Dron znaleźli rybacy
Magura u wybrzeży Turcji. Dron znaleźli rybacy
Nominacje ambasadorskie pod znakiem zapytania. Sikorski: mam nadzieję
Nominacje ambasadorskie pod znakiem zapytania. Sikorski: mam nadzieję
​Strażnik więzienny z Prusic nie żyje. Wcześniej zastrzelił swoje dzieci i teściową
​Strażnik więzienny z Prusic nie żyje. Wcześniej zastrzelił swoje dzieci i teściową