Największe nabożeństwo Europy
W największym nabożeństwie ekumenicznym, jakie rozpoczyna się dzisiaj (godz.18.00) w katowickim Spodku, będzie uczestniczyć około 70 tysięcy osób - bezpośrednio i za pomocą łączy satelitarnych. Polska jako pierwszy kraj będzie gospodarzem międzynarodowego projektu ProChrist, który do tej pory odbywał się tylko w Niemczech. W jego przygotowanie włączyło się 17 Kościołów i organizacji religijnych.
To coś niezwykłego, że pomimo różnic potrafimy wspólnie mówić o Bogu - podkreśla arcybiskup Damian Zimoń. Przyznaje, że chrześcijanie różnie pojmują Chrystusa. Ale dochodzimy do prawdy w duchu Soboru Watykańskiego II i rozmawiamy ze sobą. Metropolita górnośląski podkreśla, że jest to wielkie wyzwanie dla świata, by chrześcijanie wypowiadali się jednym głosem, a nie na skutek historycznych podziałów działali na zasadzie "każdy sobie rzepkę skrobie". Arcybiskup Zimoń jest przekonany, że ku wspólnej drodze prowadzi chrześcijan Duch Święty.
Spotkania ewangelizacyjne poprzedzi w niedzielę happening na Rynku. Całość będzie satelitarnie transmitowana do ponad 100 miejsc w Polsce i kilku krajów starego kontynentu. Tematem tegorocznej ewangelizacji jest "Zwątpienie i zdziwienie".
To największe nabożeństwo Europy. Wszystkie europejskie kraje mają ten sam problem: coraz mniej ludzi przychodzi do Kościoła. Dlatego organizujemy kościół w Spodku - mówi dyrektor Prochrist, Michael Klitzke.
Do Spodka będzie mógł wejść każdy bez zaproszenia. Już teraz jednak chęć uczestnictwa w Prochrist zapowiedziało 30 tysięcy osób. Razem z tymi, którzy spotkania oglądać będą dzięki transmisji satelitarnej, widownia wyniesie około 70 tysięcy osób.
Nowoczesna forma spotkania ma trafić do współczesnego człowieka. Kościół zawsze wykorzystywał najnowsze wynalazki, by dotrzeć do wiernych. Teraz postępujemy w ten sam sposób- podkreśla przedstawiciel krajów europejskich w zarządzie Prochrist, ksiądz Grzegorz Giemza.
W organizację wydarzenia zaangażowało się 17 kościołów i organizacji religijnych.