Przyjaciółka L. Kaczyńskiego będzie musiała szukać nowej pracy?
Była jedną z najbliższych współpracowniczek zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, m.in. szefową jego kancelarii. W rządzie Jarosława Kaczyńskiego kierowała resortem sportu i turystyki. Była jedną z twarzy zeszłorocznej kampanii prezydenckiej, jednak za krytyczne wypowiedzi pod adresem kierownictwa partii, wyleciała z PiS. Wraz z Joanną Kluzik-Rostkowską zdecydowała się stworzyć PJN. Z kolei po jej odejściu i wyborze Pawła Kowala na nowego prezesa, została wybrana skarbnikiem ugrupowania. Ponoć rządzi partią "z tylnego siedzenia". Co z tego, skoro poparcie dla PJN wciąż poniżej progu wyborczego...