Najpierw Amazonia, teraz Australia. Olbrzymie pożary pochłonęły prawie 100 domów
Ponad 100 pożarów trawi dziesiątki tysięcy hektarów buszu w Australii. Ogień objął zasięgiem wschodnią część kraju. Najtrudniejsza sytuacja panuje w stanach Queensland i Nowa Południowa Walia, gdzie ogień pochłonął już prawie 100 domów.
Pożary buszu w Australii są zjawiskiem cyklicznym, jednak, jak podkreślają synoptycy, w tym roku ogień wybuchł wcześniej niż zwykle. Pożary mają również bardziej gwałtowny przebieg i objęły swoim zasięgiem znacznie większy obszar.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W związku z rozprzestrzeniającym się ogniem w Queensland ewakuowano ponad 400 osób. Stanowe władze nie mają jednak informacji o ofiarach śmiertelnych. Na terenie Queensland zlokalizowano ponad 80 ognisk pożaru, który uszkodził lub całkowicie zniszczył 84 budynki mieszkalne. Z ogniem walczy również Nowa Południowa Walia. Tam wybuchły co najmniej 52 pożary, które strawiły 9 domów.
Walkę z żywiołem utrudnia wiatr, który przyspiesza rozprzestrzenianie się ognia. Jego porywy sięgają 80 km/h. Jak prognozuje Jonty Hall z australijskiego Biura Meteorologii, w najbliższych godzinach wiatr może dodatkowo przybrać na sile.
Odnotowano również kilka przypadków, w których ogień zaprószyły bawiące się dzieci lub nieodpowiedzialni dorośli. Stanowa policja donosi również o przypadkach celowych podpaleń.
Źródło: sky.com
Zobacz także: Komorowski ostro o Kuchcińskim: z chłopa król
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl