Jeszcze więcej zakażeń koronawirusem. Raport Ministerstwa Zdrowia [26 marca]
Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport dotyczący dobowej liczby zakażeń koronawirusem w Polsce. Jak wynika z danych, w ciągu ostatniej doby w Polsce odnotowano 35 143 nowe przypadki. Zmarły 443 osoby.
Jest najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia z piątku 26 marca. Jak wynika z danych, w ciągu ostatniej doby stwierdzono 35 143 zakażenia koronawirusem w Polsce.
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia podało dane z 26 marca
"Z powodu COVID-19 zmarło 125 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 318 osób" - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Łącznie zmarły 443 osoby.
Od początku pandemii koronawirusa w Polsce odnotowano 2 189 966 przypadków COVID-19. Z powodu powikłań po zakażeniu koronawirusem zmarło 51 305.
Koronawirus w Polsce. Rekordowa liczba zakażonych osób
Liczba zakażeń koronawirusem z poszczególnych województw: mazowieckie (5264), śląskie (5095), wielkopolskie (4141), dolnośląskie (2876), małopolskie (2826), pomorskie (2625), kujawsko-pomorskie (1940), łódzkie (1872), podkarpackie (1716), zachodniopomorskie (1113), lubelskie (1073), warmińsko-mazurskie (1067), lubuskie (874), świętokrzyskie (822), opolskie (694), podlaskie (529).
"616 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - czytamy w komunikacie resortu.
W ciągu ostatniej doby wykonano też rekordową liczbę testów na obecność koronawirusa. Łącznie jest to ponad 107,7 badań.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało też o liczbie zajętych łóżek covidowych i liczbie osób, które przebywają na przymusowej kwarantannie. Według danych z raportu, w szpitalach przebywa obecnie 27 779 osób (to wzrost o 661 w stosunku do danych z 25 marca - red.), z czego 2730 potrzebuje leczenia pod respiratorem (+110).
Z najnowszego raportu resortu zdrowia wynika, że na obowiązkowej kwarantannie znajduje się 461 317 osób. To wzrost o 26 326 względem danych z czwartku.
Koronawirus w Polsce. Nowe obostrzenia rządu
Sytuacja epidemiczna w Polsce jest trudna. Jak w czwartek na konferencji podkreślił premier Mateusz Morawiecki, "zbliżamy się do granicy, za którą nie będziemy mogli już dalej leczyć zakażonych pacjentów".
W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że stwierdzono rekordową, dzienną liczbę zakażeń koronawirusem. To 34 151 nowych przypadków. W ciągu doby zmarło też 520 osób.
W związku z dużymi wzrostami zakażeń koronawirusem w Polsce, za które w przeważającej większości odpowiada brytyjska mutacja COVID-19, rząd zdecydował się na wprowadzenie nowych obostrzeń. Te dotkną m.in. sektor usług, markety budowlane i sklepy meblowe, a także żłobki i przedszkola (z pewnymi wyjątkami - red.).
Nowe obostrzenia budzą jednak pewne kontrowersje. Działania rządu skrytykował chociażby prof. Andrzej Fal, szef Kliniki Chorób Płuc Szpitala MSWiA w Warszawie. - Nie widzę żadnej strategii od dłuższego czasu. Rozumiem, że pewne decyzje są podejmowane na bazie pewnych wyliczeń. Wszyscy czekamy na informacje co do przyszłości, a na konferencji otrzymujemy zapowiedzi na dwa-trzy dni do przodu - mówił ekspert na antenie Radia Zet.