"Nie mam się czego wstydzić w swojej działalności"
Nie mam się czego wstydzić w swojej działalności. Pan Brudziński palcem nie kiwnął, żeby stworzyć partię, karierę robił tylko i wyłącznie na czyichś plecach. Tym się różnimy, że ja pokazałem, że jestem pracowity i skuteczny, założyłem partię i wprowadziłem ją dwukrotnie do parlamentu, byłem wicemarszałkiem sejmu, wicepremierem... - tak Andrzej Lepper odpowiadał na pytanie o to, co czuje, kiedy jego były koalicjant poseł PiS Joachim Brudziński mówi: - Myślę, że mam powody do dumy, że liderem mojej partii jest polityk, który będąc premierem nie wahał się wyrzucić, przepraszam za to określenie, na zbity pysk ze swojego rządu Andrzeja Leppera (rozmowa z reporterką Joanną Stanisławską z 10 czerwca 2010 r.). Czytaj więcej.