Najbardziej utalentowany polityk? Donald Tusk podał niespodziewane nazwisko
- Wszyscy mi się bardzo podobają - tak Donald Tusk w programie #WP Newsroom mówił o politykach, którzy chcą przywództwa w PO. Na pytanie o tego najbardziej utalentowanego, nie podał nazwiska przedstawiciela młodego pokolenia. - Bardzo utalentowanym politykiem jest Radek Sikorski - stwierdził Tusk. Jednocześnie przyznał, że Sikorski jest podejrzewany o arogancję. Były premier, dziś szef EPL, nie chciał jednak, by porównywać polityków do niego sprzed 15 lat. - Tusk jest niepowtarzalny, niepodrabialny – w złym i dobrym tego słowa znaczeniu - zaznaczył.
Mówiąc o twarzach: kto jest dziś p… Rozwiń
Transkrypcja:
Mówiąc o twarzach: kto jest dziś pana zdaniem najbardziej utalentowanym politykiem tego młodszego pokolenia? Takim Donaldem Tuskiem sprzed tych 15 lat.
Nie no, Tusk jest niepowtarzalny, niepopodrabialny, ale i w złym i dobrym tego słowa... Nie mówię o sobie jako ideale, ale no, jestem bardzo przywiązany do... No to kto jest talentem? Jasne.
Na kogo by pan postawił jako trener? Bardzo utalentowanym politykiem jest Radek Sikorski, on... To nie jest młodzian. Tak. Ale to jest generacyjnie jeden stopień młodszy ode mnie polityk.
Ale on jest... Chociaż mam wrażenie, że to co go ukształtowało, sprawia wrażenie, że jest dziś między nim, a takim przeciętnym wyborcą jakaś szklana ściana i on jej nie przebije.
Może nie ściana, ale tak... Że ten Oxford, ta różnica. Może jest to, tak. Może jest podejrzewany czasami o arogancję z racji też sukcesów, życiorysu i, więc zgadzam się.
Znaczy, bo pyta mnie pan o talenty, to uważam, że on na przykład jest bardzo utalentowany. Oczywiście, ale też takie talenty, które mają prawdziwą szansę.
Kiedy słyszę o tych, którzy są gotowi powalczyć o przywództwo w Platformie albo, czy w roli szefa, czy generalnie tej grupy, która weźmie odpowiedzialność za Platformę.
To oni mi się wszyscy bardzo podobają. Znaczy i Borys Budka, i Bartek Arłukowicz, i Rafał Trzaskowski, i Jacek Jaśkowiak - niezależnie od tego, że akurat na tym etapie przegrał prawybory.
O Małgorzacie Kidawie-Błońskiej nie mówię, bo to jest już w tej chwili inna kategoria i inna liga, tak.
Więc, czy Joanna Mucha - no każdy ma różne zalety, różne wady. Czy to są ludzie, którzy sprostają roli przywódcy Platformy, czy szerzej opozycji tego nigdy przedtem nie wiemy.
Ja mówię o tym z taką otwartą przyłbicą, bo ja będę do końca życia pamiętał, co o mnie mówiono i pisano, kiedy zostawałem szefem - kiedy zakładałem Platformę jeszcze pół biedy.
Nie było tak źle, ale jak zostałem szefem Platformy, to no, wolałbym sobie nie przypominać tego wszystkiego, co na mój temat... Ale pan wtedy nie był poważnie traktowany.
Znaczy byłem, nie byłem poważnie traktowany. Jakiś taki chłopak, w krótkich spodenkach, gra w piłkę - nie bardzo go ta polityka interesuje. Jakiś młodzian. Generalnie, tak.
Ale o co mu chodzi, jakie ma poglądy - no, jak przypominam sobie te analizy socjologiczne. No i, że bez charyzmy i w ogóle gdzie, gdzie mu tam do...
A kilka lat później, niezależnie od tego jak, ile negatywnych emocji też budzę u niektórych, to to zmieniło się o 180 stopni.