Kim Dzong Il nawet po śmierci wygląda jak kiepska podróbka Elvisa
"W drugim pomieszczeniu, w szklanym sarkofagu, leży Ukochany Przywódca, syn Wielkiego Wodza. Plotka głosi, że to syn, po gwałtownej sprzeczce, kazał zamordować ojca, bo schorowany starszy z Kimów zdał sobie wreszcie sprawę z klęski głodu, jaka dotknęła jego poddanych. Co ciekawe, mówi się, że wszyscy lekarze i ochroniarze obecni przy śmierci Ojca Narodu albo zmarli w tajemniczych okolicznościach, albo przepadli w łagrze. Prawda czy fałsz? Któż to może wiedzieć? Niektórzy twierdzą, że najlepsza książka o Korei Północnej powstała w 1592 r. i nosi tytuł 'Ryszard III'.
Kim Dzong Il nawet po śmierci wygląda jak kiepska podróbka Elvisa. Mówi się, że Kim Drugi znajdował ogromną przyjemność w łóżkowych igraszkach z północnokoreańskimi pięknościami, których dobór kontrolował osobiście, a kiedy znudziły mu się rodaczki, sprowadzał obfitobiuste damy ze Szwecji i Bawarii. Przez długi czas Zachód zastanawiał się, czy ta groteskowa postać, która publicznie wygłosiła tylko jedno zadanie: 'Chwała bohaterskiej armii ludowej!', nie jest przypadkiem opóźniona w rozwoju.
Ale w rzeczywistości Kim był mądry. Uciekinierzy z Korei Północnej twierdzili, że Kim Dzong Il to przebiegły łajdak, w typie czarnych charakterów z filmów o Bondzie, choć niepozbawiony wdzięku i autoironii. W latach 90. to właśnie Kim Dzong Il stał za klęską głodu, w której zginęły trzy miliony ludzi. Długi szereg zer otępia. Pewien uciekinier z Korei Północnej opowiedział mi, dlaczego uciekł. Zdał sobie sprawę, że musi uciekać, kiedy jego trzyletnia siostrzenica, w najgorszych miesiącach głodu, objadła się suszonej kukurydzy, po czym pękł jej żołądek.
Klęskę głodu nazwano Żmudnym Marszem. Północnokoreańska nowomowa mogła tak nazywać głód, co nie zmienia faktu, że był on wielkim aktem oskarżenia wobec reżimu, który nie potrafił wykarmić swoich obywateli. Totalna niewydolność reżimu staje się jeszcze bardziej oczywista, gdy weźmie się pod uwagę, że po drugiej stronie strefy zdemilitaryzowanej znajduje się kraj, którego społeczeństwo odniosło spektakularny sukces. Korea Południowa to kraj bogaty i demokratyczny".