Nagie zdjęcia sędziego. Krystyna Pawłowicz miała wiedzieć o sprawie

Arkadiusz Cichocki, sędzia który miał dostarczać materiały oczerniające kolegów po fachu, mógł być szantażowany. Taki obraz wyłania się z rozmów prawnika z dziennikarzami. Jak się okazuje o sprawie miała wiedzieć także posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.

Nagie zdjęcia sędziego. Krystyna Pawłowicz miała wiedzieć o sprawie
Źródło zdjęć: © East News | JACEK DOMINSKI/REPORTER
Piotr Białczyk

Chodzi o zdjęcie nagiego mężczyzny, które opatrzono tytułem "Sędzia Gliwice Arkadiusz Cichocki". Sprawą zajmuje się już prokuratura jednak teraz pojawia się nowy wątek w śledztwie.

Emilia Szmydt, która miała organizować i uczestniczyć w hejcie przeciwko sędziom, którzy sprzeciwiali się reformie sądownictwa, miała także szantażować prawnika. Świadczyć o tym mają screeny rozmowy z "Emilią", które ten udostępnił dziennikarzom "Gazety Wyborczej". Teraz tabloid "Fakt" ujawnia że hejterka miała także kontaktować się w tej sprawie z Krystyną Pawłowicz.

Kobieta prowadząca w sieci kampanię oczerniającą sędziów miała wysłać posłance m.in. nagie zdjęcie sędziego Arkadiusza Cichockiego. "Posłanka zasugerowała kobiecie, żeby przesłała zdjęcia anonimowo Zbigniewowi Ziobrze" - opisuje "Fakt".

Zobacz także: Kontrowersyjne zdjęcie z Ryszardem Czarneckim. Michał Dworczyk komentuje

"Takie nagie zdjęcie przesyła prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach. Jest tego o wiele więcej, plus opisy o charakterze erotycznym" - brzmiała jedna z wiadomości do jednej z najbardziej rozpoznawalnych twarzy obozu "Dobrej zmiany".

Sama Pawłowicz nie skomentowała sprawy, zrobił za nią to sędzia Jarosław Dudzicz. - Nic nie wiemy, by prof. Pawłowicz posiadała takie informacje. Ponieważ ona nie jest sędzią, to nie może potencjalnie odpowiadać przed rzecznikiem dyscyplinarnym KRS - stwierdził członek tego organu.

Ministerstwo Sprawiedliwości. "Farma trolli" w resorcie Zbigniewa Ziobry

W połowie sierpnia wybuchła afera związana z "farmą trolli". Akcja miała na celu oczernianie sędziów, którzy sprzeciwiali się reformie sądownictwa autorstwa PiS. Na czele grupy miała stać internautka "Emilia" (prywatnie żona jednego z pracowników KRS). Dodatkowo wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał nadzorować i koordynować całą akcję. Po publikacji artykułu podał się do dymisji. Delegacje sędziów do resortu Ziobry, którzy mieli brać udział w tej samej akcji, zostały skrócone.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (471)