Nadal trudna sytuacja na Ukrainie - Schetyna jedzie do Kijowa
Dziś upływa 48-godzinne ultimatum postawione przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy separatystom na wschodzie kraju. Mają oni opuścić zajmowane budynki w Doniecku i Ługańsku. Separatyści są uzbrojeni i domagają się referendum o przyłączeniu do Rosji.
11.04.2014 | aktual.: 11.04.2014 06:29
W Doniecku uzbrojona grupa separatystów okupuje siedzibę administracji państwowej, w Ługańsku - delegaturę Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa. W środę rano szef resortu spraw wewnętrznych dał separatystom dwa dni na opuszczenie budynków. Mówił też wtedy o dwóch drogach uregulowania problemu: albo negocjacje, albo zastosowanie siły.
Wczoraj w Doniecku gościł ukraiński wicepremier Witalij Jarema. Oceniał po nastrojach separatystów, że dobrowolne opuszczenie przez nich budynków jest raczej mało prawdopodobne.
Władze w Kijowie wciąż jednak mają nadzieję na pokojowe uregulowanie sytuacji. Wczoraj pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow obiecał, że jeśli separatyści dobrowolnie opuszczą budynki i oddadzą broń, to nie będą pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Dzisiaj na wschód Ukrainy wybiera się szef rządu Arsenij Jaceniuk. Odwiedzi Donieck i Dniepropietrowsk.
Grzegorz Schetyna jedzie do Kijowa
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna udaje się dziś z dwudniową wizytą do Kijowa. Towarzyszyć mu będą jego odpowiednicy z Francji i Niemiec.
Dzisiaj delegacja spotka się z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Deszczycą i wiceprzewodniczącym Rady Najwyższej Rusłanem Koszułyńskim, a także z szefem komisji spraw zagranicznych Rady Najwyższej Olehem Kałużnym.
Grzegorz Schetyna mówi, że ta wizyta ma rozpocząć współpracę między Radą Najwyższą a parlamentami Polski, Niemiec i Francji. - Zależy nam na tym, żeby pokazać, jakie są możliwości realnej współpracy, jak ona może wyglądać w konkretnym wymiarze - eksperckim, szkoleniowym - zaznaczył Grzegorz Schetyna.
Zdaniem szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych, z Ukraińcami należy podzielić się doświadczeniami na temat relacji na linii parlament -rząd, funkcjonowania organizacji pozarządowych oraz tego, jak inwestować w demokrację parlamentarną.
Jak podkreślił Grzegorz Schetyna, wiele wskazuje na to, że jesienią na Ukrainie odbędą się wybory parlamentarne i ważne jest to, by parlament zajął właściwe miejsce, a nie jak dotychczas był poddawany wpływom oligarchów.
Na jutro zaplanowano spotkania między innymi z Witalijem Kliczko i Petrem Poroszenką. Odbędą się też rozmowy z Julią Tymoszenko.