We wtorek o 17:14 czasu lokalnego samolot transportowy UPS rozbił się i eksplodował, podczas startu z lotniska w Louisville w stanie Kentucky. Obecnie potwierdzono śmierć co najmniej 7 osób, a 11 jest rannych. Na nagraniach przesłanych przez świadków, widać dym unoszący się znad lotniska, które znajduje się przy centrum miasta.
Samolot cargo rozbił się chwilę po starcie. Eksplozja była potężna. - Każdy, kto widział te zdjęcia i nagranie wideo, wie, jak gwałtowna była ta katastrofa – powiedział agencji prasowej Associated Press gubernator stanu Kentucky, Andy Beshear. - Wiemy, że są ranni. Nie wiemy jeszcze nic o ofiarach śmiertelnych, ale prosimy wszystkich mieszkańców Kentucky o modlitwę za osoby, które ucierpiały – zaapelował gubernator.
- W tej chwili uważamy, że główny obszar, który ucierpiał, obejmował dwie firmy, choć wiemy, że wpływ miał na więcej przedsiębiorstw. Znaleziono wszystkich pracowników z wyjątkiem dwóch osób. Nie wiedzą jednak, ile innych osób, klientów lub innych osób, mogło znajdować się na miejscu w tym czasie. Ze względu na charakter tych obiektów może minąć trochę czasu, zanim uda nam się ustalić, gdzie znajdują się wszystkie osoby lub upewnić się, że nikt inny nie przebywał na terenie obiektu. Powtórzę, nie ma bezpośrednich informacji na temat osób niebędących pracownikami, które znajdowały się tam w tym czasie - podkreślał.
Na pokładzie samolotu nie znajdowały się niebezpieczne ładunki, które mogły stanowić zagrożenia dla środowiska. Jednak burmistrz Louisville, Craig Greenberg, powiedział, że w samolocie mogło znajdować się około 1059 kilolitrów paliwa, co stanowi "poważny powód do niepokoju z wielu różnych powodów". Służby wydały rozporządzenie pozostania w domu.
- Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu będzie odpowiedzialna za dochodzenie i wkrótce pojawi się na miejscu zdarzenia. Będzie ona głównym źródłem informacji dotyczących dochodzenia, które będzie trwało przez najbliższe dni i tygodnie - dodał gubernator.
Ośrodek w Louisville to największy obiekt obsługi paczek UPS, zatrudnia tysiące pracowników i dziennie obsługuje 300 lotów oraz sortuje 400 tysięcy paczek na godzinę.