Na ostatnią chwilę i na krótko. "Ruch turystyczny znacznie ograniczony"
- Obecne trendy wśród turystów to rezerwacje na ostatnią chwilę i krótsze pobyty - mówi Dorota Lachowska, dyrektor biura zarządu Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Zauważyła również, że ruch turystyczny jest znacznie ograniczony na Polesiu i Południowym Podlasiu.
Dyrektor Lachowska zwróciła uwagę na fakt, że obecny sezon turystyczny jest wyjątkowo trudny dla województwa lubelskiego. Przyczyniają się do tego zarówno wydarzenia geopolityczne, jak i położenie regionu przy wschodniej granicy.
Najgorzej jest na Polesiu i Południowym Podlasiu
- Najtrudniejsza sytuacja jest aktualnie na Polesiu i Południowym Podlasiu ze względu na bliskość granicy z Białorusią. Mimo tego, że strefa buforowa nie znajduje się na Lubelszczyźnie – a wyłącznie w woj. podlaskim – to jednak turyści omijają nadbużańskie miejscowości. Obserwujemy znaczne ograniczenie ruchu turystycznego w tych rejonach - zauważyła Lachowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyrektor Lachowska podkreśliła, że poczucie bezpieczeństwa jest jednym z kluczowych czynników, które wpływają na wybór miejsca na urlop przez turystów. Według niej województwo lubelskie jest regionem bezpiecznym, atrakcyjnym turystycznie i dobrze wyposażonym w infrastrukturę. - Obszar naszego województwa jest szczególnie monitorowany i chroniony, myślę, że zarówno mieszkańcy, jak i turyści, nie mają się czego obawiać" – dodała dyrektor.
Odnośnie do obecnych trendów wśród turystów, dyrektor Lachowska poinformowała, że dominują rezerwacje na ostatnią chwilę, czyli 3/4 dni przed przyjazdem. To stanowi duże wyzwanie dla branży turystycznej, zwłaszcza w kontekście zarządzania obiektami noclegowymi.
- Również znacząco skróciły się pobyty gości. Na wypoczynek na Roztoczu, Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim turyści najczęściej przyjeżdżają na 3-5 dni, zaś w samym Lublinie spędzają jeden lub dwa noclegi - przekazała dyrektor.
Ponad 2 mln osób na krótki pobyt
Dyrektor Lachowska podała, że z danych lubelskich urzędów wynika, że w ubiegłym roku województwo lubelskie odwiedziło około 3,7 miliona osób. Do samego Lublina przyjechało około 1,6 miliona osób, z czego około 40 procent zdecydowało się na nocleg. Z dłuższego lub krótszego wypoczynku w regionie skorzystało 2,1 miliona osób.
Turyści odwiedzający Lubelszczyznę pochodzą najczęściej z województwa mazowieckiego, śląskiego, świętokrzyskiego, pomorskiego, łódzkiego. Najwięcej zagranicznych gości przybywa z Niemiec, Izraela, Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii.
- Dominują obecnie turyści indywidualni, którzy przyjeżdżają do nas z rodzinami lub znajomymi. Wycieczki zorganizowane są o wiele rzadsze. Taki trend widoczny jest od czasów pandemii - zaznaczyła Lachowska.
Dyrektor Lachowska przekazała, że Lublin cieszy się dużą popularnością wśród turystów, zarówno ze względu na wyjątkowe Stare Miasto, Kaplicę Trójcy Świętej, Muzeum Wsi Lubelskiej i wiele innych atrakcji, jak i dzięki dobremu skomunikowaniu z innymi częściami kraju.
- Na wysokiej pozycji jest również Kazimierz Dolny i znajdujący się na prestiżowej liście UNESCO - Zamość. Turyści lubią wypoczywać również na Roztoczu, w Krainie Lessowych Wąwozów, czy też na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, np. nad Jeziorem Białym w Okunince - wymieniła.
Wśród miejsc zdobywających coraz większą popularność podała m.in. parki narodowe: Roztoczański i Poleski, Muzeum Narodowe w Lublinie, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, Chełmskie Podziemia Kredowe, Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał w Zamościu, zespół zamkowo-parkowy Radziwiłłów w Białej Podlaskiej.
Dyrektor Lachowska zwróciła uwagę, że wiele osób przyjeżdża w wakacje do województwa lubelskiego na konkretne wydarzenia. Jako przykłady najbardziej rozpoznawalnych wymieniła: Carnaval Sztukmistrzów w Lublinie (25-28 lipca), Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" (27 lipca - 4 sierpnia), Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie i Zamościu (4-10 sierpnia), Letnią Akademię Filmową w Zwierzyńcu (8-15 sierpnia), Międzynarodowe Zawody Balonowe w Nałęczowie (8-11 sierpnia).
