"Na miejscu Kaczyńskiego nie poszedłbym do psychiatry"
- To decyzja Jarosława Kaczyńskiego, ale gdyby to mnie dotyczyło, to nie udałbym się do psychiatry. Immunitet materialny, dotyczący wykonywania mandatu posła, chroni przed doprowadzeniem siłą na te badania, jeśli sam się na nie nie uda - powiedział Adam Hofman, rzecznik PiS w programie "Gość Radia Zet". - Nie wiem, jaką decyzję podejmie Jarosław Kaczyński, ale sądzę że właśnie taką. Jarosław Kaczyński wykorzystuje jeszcze drogę prawną i mam nadzieję, że ta droga przyniesie skutek. Sąd zachował się skrajnie źle - dodał.
28.06.2011 | aktual.: 29.06.2011 10:28
: Adam Hofman, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry, witam. : Panie pośle, Tadeusz Rydzyk przeprasza, przeprasza za to, że nazwał Polskę krajem totalitarnym i za to, że powiedział, że Polską nie rządzą Polacy, słusznie, że przeprasza, dobrze, że się skruszył? : No to są słowa, trzeba je przyjąć z dobrą wiarą. Ale zastanawiam się czy Radosław Sikorski przeprosi za to, że wciągnął Polskę w pewną śmieszność tą notą do Watykanu. : A czy PiS przeprosi Polskę za to, że zaprasza biznesmena do Brukseli na spotkania, człowieka, który był przeciwko wejściu do Unii Europejskiej, a teraz domaga się nie wiadomo czego? : A wie pani, że nawet w Parlamencie Europejskim zasiadają posłowie do Parlamentu Europejskiego, którzy są przeciwni Unii Europejskiej? W Unii Europejskiej to akurat wolność słowa jest wartością nadrzędną... : Byleby nie była głupia, wie pan, wolność słowa – wolnością słowa. : Ale nawet, ja sądzę, że wolność słowa nawet także w Polsce, jak słyszę wypowiedzi
niektórych polityków jest często głupia, ale jest, to są jej koszty. I w Unii Europejskiej to nikogo nie zdziwiło. Za to mnie bardzo zdziwiło i sądzę, że różnych dyplomatów na świecie bezprecedensowy donos do Watykanu Radosława Sikorskiego na polskiego obywatela. : Wiceszefa frakcji, do której państwo należą zdziwiło zaproszenie księdza Rydzyka do Brukseli, przez państwa. : No dobrze, ale teraz tak i wiceszef frakcji, i pani redaktor, i politycy Platformy albo inni także, jak każdy ma prawo bardzo ostro zgadzać się, nie zgadzać się, krytykować ojca Rydzyka, jest tylko pytanie czy taki wygłup dyplomatyczny był nam potrzebny, bo... odpowiedź Stolicy Watykańskiej... : A myśli pan, dlaczego się skruszył proszę powiedzieć dlaczego się skruszył, może się skruszył dlatego właśnie, że była nota do Watykanu. : Ja bym pewnie zaprosił tu ojca Tadeusza i go zapytał. : Ale jak pan myśli miał za co przepraszać? : Ale odpowiedź, wie pani, skoro wypowiedział takie słowa to uznał, że ma za co. Tylko wie pani... : Ale państwo
go bronili, bronili państwo tej głupiej wypowiedzi w Brukseli, uważali państwo, że nic złego się nie stało. Jak nic złego się nie stało, to po co przeprasza? : Znaczy jest coś takiego, co nazywa się wolnością słowa. Ja jestem członkiem Rady Europy, byłem w zeszłym tygodniu w Strasburgu i proszę mi wierzyć, na posiedzeniach Rady Europy padają takie słowa, że gdyby każde państwo się tak zachowało, jak Radosław Sikorski w Polsce, każdy MSZ tak by się zachował to co chwilę byłyby jakieś noty do różnych krajów, albo w różne miejsca. A odpowiedź rzecznika państwa Watykan wczoraj no jest takim w skrócie powiedzeniem Radosławowi Sikorskiemu, że po pierwsze nie za bardzo wie do czego służy dyplomacja, po drugie słabo zna Konkordat, zasady obowiązujące w Kościele, polską Konstytucję i wszystko to bardzo zręcznie, w pięknym zdaniu, odpowiedział mu rzecznik Watykanu. No to była klasa. Radosław Sikorski pokazał, że ma jakieś fobie i nie potrafi... : Powiedział „ksiądz mówi we własnym imieniu”, czyli we własnym imieniu,
nie mówi w imieniu Kościoła... : Oczywiście, oczywiście. : Czyli lobuje na własną rzecz, lobuje na własną rzecz, też trzeba dobrze czytać. : Ale jasne, zgoda, no zgoda, tylko powiedział proszę nie mieszać w to państwa Watykan, bo to nie ma nic do tego. : No dobrze, ale nie odpowiedział mi pan dlaczego pan biznesmena zaprasza do Brukseli. : Ja!? : No pan, pana... : Ja!? : Eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości, czyli PiS. : No ciekawe, ciekawe, że ja, dobrze mi pani życzy, bo w Parlamencie Europejskim i życie ciekawe, i można się wiele nauczyć... : Dlaczego eurodeputowani PiS zapraszają biznesmena. : Może kiedyś zajrzę tam do Parlamentu Europejskiego jako deputowany, zresztą dwa razy już próbowałem, no nie udało się. : Nie wyszło. : Nie udało się, może kiedyś, ale na razie nie. : Ale tym co wyszło, tym co wyszło, wyszło zaproszenie do Brukseli powinni go zapraszać, czy nie? : Ale wie pani, znaczy dyskryminacja kogoś tylko dlatego, że jest katolickim księdzem... : Nie, biznesmenem. : Dobrze, albo że prowadzi
działalność i uważa, że na przykład właśnie źródła geotermalne to jest coś, co należy eksploatować i dyskryminowanie go za to, moim zdaniem jest trochę dziwne. Bo widzi pani, ta zasada, że na zewnątrz nie mówimy źle o Polsce, o której mówił Tusk musi być stosowana do wszystkich, bo w czasach opozycji Donald Tusk sam w Parlamencie Europejskim narzekał na Lecha Kaczyńskiego. Niedawno Adam Michnik w rosyjskiej gazecie bardzo ostro wypowiadał się o Jarosławie Kaczyńskim, Władysław Bartoszewski często za granicą krytykuje część klasy politycznej w Polsce... : A Antoni Macierewicz, mogę... : Dobrze, ale to wszyscy to wszyscy, dlaczego nie było not. : Antoni Macierewicz mówi, że byli ministrowie spraw zagranicznych to byli agentami. : No ale dobrze, to mówi to w Polsce, to co innego, to jednak zasadnicza różnica. : No chyba pan żartuje. : Pierzemy różne brudy... : To można w Polsce, czy nie można w Polsce? : Znaczy ja jestem zdania, że jak także w rodzinie, w Polsce, w polityce, jak się coś załatwia, to załatwia
się w czterech ścianach. No w takich sprawach załatwia to się w czterech ścianach. : No to wpadł pan, bo... : I tą zasadę, nie, nie wpadłem : ...bo dyrektor Rydzyk nie załatwiał w czterech ścianach. : Ale chciałem powiedzieć to dalej, ale jeśli tą zasadę będziemy stosować do wszystkich, to się zgadzam. A jeśli nie stosujemy do wszystkich, to zostawmy w spokoju także kogoś, księdza katolickiego, z którym się nie zgadzamy krytykujmy go w Polsce, a nie posyłajmy noty. : Nie, ksiądz katolicki nie ma specjalnych praw. To na przykład Zygmunt Solorz nie może, może ktoś będzie lobował na jego... : No oczywiście, że nie ma specjalnych praw, ale nie może też być dyskryminowany. : Można lobować na jego rzecz w Brukseli, Solorza, bo co, bo jest bez sukni, albo w sukni katolickiej? : Może, znaczy Unia Europejska lobbingiem stoi akurat, a jeśli o to chodzi to Unia Europejska jest miejscem, gdzie się właśnie tylko i wyłącznie lobuje. : Proszę pana, Radio Maryja jest radiem, które zaprasza wyłącznie polityków Prawa i
Sprawiedliwość... : A nieprawda, bo zaprasza różnych ludzi, którzy są bezpartyjni. : Lobuje na rzecz PiS, Radio Maryja łamie koncesję nadając reklamy, a nie powinna nadawać reklam. : Zapraszała, a to proszę napisać pismo do Krajowej Rady, a nie mnie, rzecznika PiS o to maglować. : Ale głupio panu, że pana koledzy bronili Rydzka, a on teraz sam twierdzi, że... : Ale ja również bronię zasady, bo nie tyle Rydzyka co zasady, bo gdyby to na przykład pojechała redaktor Olejnik i coś ostrego powiedziała i Radosław Sikorski wystosowałby notę to bym go tak mocno skrytykował, że by się pani naprawdę zdziwiła. : Naprawdę!? : Oczywiście. : To po prostu jadę do Brukseli i zobaczymy... : Proszę na mnie liczyć, proszę na mnie liczyć w tej sprawie. : Ale jak pan myśli dlaczego się Radosław Sikorski konsultował z nuncjuszem i z prymasem, widocznie po konsultacji wspólnie doszli do wniosku. : Ale wie pani, ja mam swoją teorię, mam swoją teorię. : A jaką, proszę powiedzieć. : Że to kolacja z Michałem Kamińskim go zaszczepiła
tą ideą, no Michał Kamiński i Roman Giertych, którzy są doradcami Radka Sikorskiego od pewnego czasu mają różne, unikalne pomysły. No, okazało się, że Radek Sikorski uwierzył : Wcielili się w nuncjusza i prymasa? : Nie, Radek Sikorski uwierzył i to jest problem, bo że on uwierzył to jest jego problem, ale że wciągnął Polskę w pewną śmieszną grę, no bo ta gra naraziła polską dyplomację na śmieszność to już inna sprawa. I co więcej, ja powiem tak, że gdyby Radosław Sikorski tak ostro notami dyplomatycznymi wojował w sprawie na przykład dowodów, które są w Rosji, na przykład wraka tupolewa, to sądzę, że już w Polsce on by był. A w Rydzyka ostro, a co do Rosjan w sprawie innych rzeczy, mniej ostro, ciekawe. : No bardzo ciekawe, ale nie odpowiedział pan mi na pytanie o rozmowie z nuncjuszem i z prymasem. : No nie wiem o czym rozmawiali to proszę pytać Sikorskiego. : No właśnie, może były jakieś konsultacje w tej sprawie i stąd była nota. : No nie, dyplomacja Kościoła i dyplomacja Stolicy Apostolskiej stoi na tak
wysokim poziomie, że sądzę, że raczej to nie stąd płynęły te podpowiedzi, bo jak mówię, to działanie Radosława Sikorskiego było bezprecedensowym, wcześniej nieznanym, wygłupem dyplomatycznym. : Dobrze, a jak określić działanie księdza Rydzyka? : Ale to pani ma prawo określać go nawet w najczarniejszych słowach. : Ale chciałam zapytać, jak Adam Hofman go określi. : Jak mówię, ja jestem przyzwyczajony do tego, Unia Europejska nawet bardziej niż ja, że różne rzeczy mówi się w Parlamencie Europejskim, ojciec Rydzyk mówił to na swój rachunek i to jego należy z tego oceniać, ale żeby wystosować... : Ale jak pan ocenia? : No mówię, to każdy sobie oceni, jak chce. : Ale, jak Adam Hofman ocenia. : Ja uważam, że w Polsce nie ma totalitaryzmu, ten rząd nie jest totalitarny, oczywiście ogranicza on demokrację, niestety, kosztem opozycji, by utrzymać władzę, no cóż, no co będzie dalej, zobaczymy. Mam nadzieję, że to nie pójdzie w złym kierunku. To jest moja ocena i już, mam do niej także prawo i mam nadzieję, że nie
poskarży się Radosław Sikorski na przykład na mnie, nie wiem, mojej mamie, albo żonie. : Ale gdyby się poskarżył coś by to dało? : No, moje, te dwie kobiety mają duży wpływ na mnie, więc mogłoby coś dać. : No to może warto się czasami na pana poskarżyć mamie i żonie. Co zrobi PiS z raportem, czy poczekają państwo, panie i panowie na raport Jerzego Millera, czy najpierw będzie raport Antoniego Macierewicza. : Wie pani co, my mieliśmy w tym tygodniu opublikować białą księgę, nasz taki raport z tym związany. To nasze działanie spowodowało, że będzie raport Millera przyspieszyło wszystko, więc zobaczymy, podejmiemy niedługo decyzję. My jesteśmy gotowi, uzupełniamy jeszcze merytoryczne dokumenty, tam będzie dużo merytorycznych analiz, zobaczymy. : A czy będzie tłumaczony na angielski i na rosyjski, raport Antoniego Macierewicza? : Tak, tak będzie także, naszą główną intencją było by odkłamać raport MAK na arenie międzynarodowej, w związku z tym także będziemy mieli przetłumaczony raport. : A który raport będzie
bardziej wiarygodny, Millera czy Macierewicza? : No ja wierzę, że to, że generał Janicki dostał gwiazdkę, czyli że BOR świetnie się spisał chroniąc tą wizytę było tylko przypadkiem i w tym raporcie Millera jednak będą wyciągnięte wnioski, bo jeśli nie, to ten raport bez wyciągniętych wniosków personalnych będzie mało wart. : Adam Hofman, Prawo i Sprawiedliwość i pamiętajmy, jak państwo mają coś przeciwko Adamowi Hofmanowi to telefon do mamy, albo do żony, zetnews.pl i Monika Olejnik. : No dobrze, a nie odpowiedział mi pan na pytanie, który raport będzie bardziej wiarygodny. : Ja nie znam raportu rządowego i nie potrafię odpowiedzieć, dlatego że wiem, że ten zespół parlamentarny pracował bardzo ciężko. To nie jest raport Macierewicza tylko całego zespołu, pod jego kierownictwem, wiele ekspertów, różnych analiz, nowych dokumentów źródłowych i to jest zbiór takich dokumentów, mało tam jest ocen, dużo faktów, w związku z tym wiem, że to będzie dobry dokument, jaki będzie rządowy nie potrafię powiedzieć. Nie
wiem, nawet z przecieków nie wiem w związku z tym zaczekam na dokument i inaczej, niż premier Donald Tusk, przeczytam go żeby go ocenić, a potem go będę chwalił lub krytykował. : A czy sądzi pan, że po tym raporcie premier Tusk wyciągnie jakieś konsekwencje? : Jeśli, demokracja jest systemem pełnym, to istnieje w niej odpowiedzialność polityczna, w związku z tym po takiej katastrofie, oprócz analizy w tym raporcie powinny być dwie rzeczy, odkłamanie MAK na świecie, raportu MAK na świecie, obrona tej polskiej marki, która została moim zdaniem nadszarpnięta, bo taki wizerunek, że kraj gdzie nie ma procedur, pijany generał i nieodpowiedzialni piloci, którzy sobie po prostu lądują w złych warunkach to jest moim zdaniem bardzo zły wizerunek – to jest odkłamanie MAK, a drugie odpowiedzialność polityczna ludzi, którzy popełnili błędy i doprowadzili pośrednio do tej katastrofy. : Ale czy to był zamach, 10 kwietnia? : Ja nie mam dokumentów i dowodów żeby taką tezę sformułować. Gdybym miał takie dowody na pewno bym to
powiedział i przedstawił. Ale ponieważ ich nie mam, no to jest rzecz poważna i trudno mi na podstawie mojej wiedzy taką tezę sformułować. : Dyrektor Rydzyk, ulubiony ksiądz Prawa i Sprawiedliwości mówił, że to był zamach stanu i trzeba się dowiedzieć kto wyreżyserował tę tragedię, i że to była zbrodnia. : Ale pani ma jakąś taką, Rydzykową obsesję, ciągle pani do niego wraca. : Znaczy państwo mają jakąś Rydzykową obsesję. : Nie, ja się na niego ani razu w czasie naszej rozmowy nie powołałem. : Nie? : Nie, na księdza dyrektora. : No oczywiście, no bo trudno się powoływać na takie myśli. : Ale czy polski obywatel, nawet ksiądz, jeśli ktoś nie wiem lubi, nie lubi księży, nie ważne, nie ma prawa formułować takich tez? : No, ale dla mnie ma prawa, oczywiście, że ma prawo, ale ja mam prawo oceniać, no, że są głupie. : No to dobrze, oczywiście także ma pani prawo. : Głupie tezy, beznadziejne, nielicujące z tym, że ktoś jest księdzem. : No, ale no widzi pani, no to jest pani ocena bardzo taka radykalna, ja się z nią
nie zgadzam, bo uważam, że każdy czy ksiądz, czy nie ksiądz ma prawo swoją tezę formułować, ja mam prawo... : Wszystko! Wszystko! I ma prawo też mówić o żonie prezydenta, że jest czarownicą, niech się podda eutanazji. : Ale już to sto razy ze mną pani to przerabiała. : Ale, no to proszę powiedzieć, no ma prawo? : Wycofywał się, był w kolejce, odwiedził, był na Wawelu. : Ale co odwiedził? Po śmierci!? : No wie pani, no... : No i co z tego, no i co z tego, ale przed śmiercią nie przeprosił. : Wielu dziennikarzy po śmierci zreflektowało się, że ich stosunek do Lecha Kaczyńskiego... : Ale nie przepraszał przed śmiercią. : ...do jego małżonki był zły, no. : Ale nie przepraszał przed śmiercią. Nie przeprosił nigdy pani prezydentowej. : Ale nie wracajmy do tego, pani mnie już siódmy raz o to pyta, no. : No bo chcę pana wymęczyć. : No właśnie. : Dlaczego Nelli Rokity nie ma liście? : Nie, Nelli Rokita w tej chwili w ogóle w życiu publicznym jest nieobecna, bo jest z mężem, który ma problemy zdrowotne, zresztą
korzystając z okazji życzę szybkiego powrotu do zdrowia Janowi Rokicie i wierzę, że tak się stanie, no i Nelli Rokita jeśli wyrazi wolę będzie oczywiście kandydować. Sądzę, że dla niej dobrym rozwiązaniem jest także lista krakowska, albo lista warszawska, to są tylko doniesienia medialne, my jeszcze list nie zamknęliśmy, do tego jeszcze bardzo długo. Nie mam przeciw, ja nie widzę nic... : Ale czy Nelli może być na liście warszawskiej, Nelli Rokita, czy nie. : Nie mam nic przeciwko i sądzę, że także u nas w partii tak jest, przeciwko Nelli Rokicie. : Nie zrozumiałam, jest? : Tak, sądzę, że nie ma nic przeciwko Nelli Rokicie, w związku z tym jej decyzja dzisiaj... : Ale powinna w Warszawie kandydować? : Jej decyzja, dziś jest za wcześnie, ponieważ z nią dziś nikt na ten temat nie rozmawia, nie chcemy przecież w tej sytuacji rozmawiać z nią o sprawach mniej ważnych... : Ale sytuacja nie jest aż tak straszna, no nie przesadzajmy. : No, ale jest teraz, zdaje się, że ona jest nadal tam w szpitalu, jest razem z
mężem, wróci będziemy rozmawiać, nie ma przeciwwskazań żeby kandydowała z listy, z której będzie jej blisko. : Już wróciła : No ja jej w sejmie nie widziałem, tak pani powiem, wczoraj, ani nie wiem czy dzisiaj będzie. : No bo Joanny Kluzik też nie widać w sejmie, a jest w sejmie. : Ale, no to już nie nasz problem. : Nie? : Nie. : Czy Jarosław Kaczyński uda się do psychiatry? : A powinien, jak pani myśli, zgadza się pani z tą decyzją? : To proszę poczytać moje komentarze, odsyłam pana do komentarzy, ale moje pytanie jest czy się uda, co zrobi? : No właśnie. Ja nie wiem, bo to jest jego decyzja, ale gdyby to mnie dotyczyło to bym się nie udał, a co więcej, co do Jarosława Kaczyńskiego, jego immunitet materialny, czyli ten dotyczący wykonywania zawodu posła wskazuje jednoznacznie, to wynika z analiz prawnych, że jak się nie uda, to nie ma prawa go sąd doprowadzić bez zgody sejmu, czyli nie ma prawa go siłą doprowadzić na te badania. Ja gdyby mnie to dotyczyło bym się nie udał, nie wiem jaką decyzję podejmie
Jarosław Kaczyński, ale sądzę, że właśnie taką, ale nie wiem. : Że? : Nie rozmawiałem z nim, ponieważ wczoraj był w Poznaniu i trudno mi odpowiedzieć. Uważam, że w tej sytuacji sąd zachował się skrajnie źle i powinien sobie z tego zdawać sprawę. My jeszcze, my jeszcze mówię, Jarosław Kaczyński wykorzystuje jeszcze drogę prawną, bo do tego terminu jest trochę czasu i wierzę, że jednak ta droga prawna odniesie skutek. : A wie pan, że prezes Kaczyński chwalił tego sędziego? : Nie sądzę, nie sądzę, podczas rozpraw... : Tak, tak… : ...trudno było go chwalić, bo wiem, że wystąpił z wnioskiem. : No był taki proces, był taki proces... : Wiem, że Sakiewicza też chyba nie, wtedy chyba nie chwalił. : Był taki proces Kaczmarek versus Kania i ten sędzia właśnie uniewinnił panią Kanię, bo pani Kania pierwsza nazwała Kaczmarka agentem śpiochem i wtedy prezes Kaczyński powiedział, że to świadczy o niezależności sądów. : Nie sędziego, a wyrok. No nie sędziego pewnie, a wyrok, no tylko wie pani... : No tak, ale to ten sam
sędzia. : Jak się okazuje sędzia Jabłoński przeszedł metamorfozę i sędzia Jabłoński nawiązał do złych wzorców z czasów PRL. : Dziękuję bardzo, Adam Hofman był gościem Radia ZET. : Dziękuję.