ŚwiatNa Białorusi nieznani sprawcy odcięli dzioby prawie 100 kormoranom

Na Białorusi nieznani sprawcy odcięli dzioby prawie 100 kormoranom

Nieznani sprawcy na Witebszczyźnie odcięli górną część dzioba prawie 100 pisklętom kormoranów. Rybacy chcą się w ten sposób pozbyć konkurencji tych ptaków - informuje na swojej stronie internetowej niezależny tygodnik "Nasza Niwa".

19.06.2012 | aktual.: 19.06.2012 20:15

Na wyspie na jednym z jezior w rejonie miasta Czaśniki zniszczono dziesiątki gniazd kormoranów, a wielu żywym pisklętom odcięto górną część dzioba, przez co umrą one śmiercią głodową. Gniazda w tej kolonii znajdowały się nisko nad ziemią, co ułatwiło sprawcom dostęp do ptaków.

- To bezprecedensowy w swoim okrucieństwie przypadek. Około stu małych kormoranów z odciętymi dziobami znajdowało się na wyspie w okolicy gospodarstwa rybackiego "Nowołukomskij" w rejonie czaśnickim. Nieszczęsne ptaki siedziały na krzakach i chowały się w trawie - powiedziała pracownica ośrodka naukowego Narodowej Akademii Nauk Białorusi Iryna Samusienka.

Jak tłumaczą białoruscy ornitolodzy, rybacy - chcąc się pozbyć ptasiej konkurencji - wyznaczyli nagrody pieniężne wysokości 25-50 tys. rubli białoruskich (10-20 zł) za "zneutralizowanie" kormoranów. Dowodem ma być przeniesienie dzioba lub łapki.

Ornitolodzy szacują, że 2011 r. zabito na Białorusi do 10 tys. kormoranów i czapli szarych. Po raz pierwszy jednak odbywa się to w tak barbarzyński sposób.

Obecnie na Białorusi żyje około 3 tys. par kormoranów.

Źródło artykułu:PAP
zwierzęśmierćokrucieństwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)