Ostateczny cios i przełom. Cel Kijowa jest realny
Wojna w Ukrainie trwa już ponad rok. - Przełomem może być realizacja strategicznego celu Ukrainy, czyli odzyskanie Krymu lub odizolowanie go od Rosji kontynentalnej. Ukraina może to zrobić w tym roku - powiedział w programie "Newsroom" WP gen. Mirosław Różański. Były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych i prezes Fundacji Bezpieczeństwa i Rozwoju Stratpoints (doradca Polski 2050) wskazał, że półwysep ma znaczenie prestiżowe, ale także gospodarcze i militarne. Podkreślił, że sukces sił Kijowa uzależniony jest od dalszego wsparcia ze strony Zachodu, a tu ważne będą przyszłoroczne wybory w USA. Zdaniem gen. Różańskiego po możliwie jak najszybszym przekazaniu Ukrainie samolotów postsowieckich - w tym polskich myśliwców MiG-29 - kraje NATO powinny otrzymać ekwiwalent w postaci nowych maszyn - kupionych również za pieniądze Unii Europejskiej. Także w opinii gen. prof. Stanisława Kozieja, byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w tym roku wojna rozstrzygnie się w wymiarze militarnym, bo żadna ze stron nie ma sił na prowadzenie walk na wyniszczenie. - Przy użyciu innych metod ta wojna będzie trwała długo - zaznaczył gen. Koziej, podkreślając, że napaść Putina na suwerenną Ukrainę wyznaczyła granicę między dwoma epokami bezpieczeństwa w Europie. - Okresem postzimnowojennym i okresem neozimnowojennym, czyli II zimnej wojny między Rosją a Zachodem - wskazał. Więcej w materiale wideo.