Polska gotowa do obrony. Ekspert o 1939 roku: Dziś mamy zupełnie innych wrogów
Od czasu wojny w Ukrainie Polacy zastanawiają się nad obronnością naszego kraju. Nastroje polityczne często są porównywane do konfliktów przed wybuchem II wojny światowej. W tym odcinku "Żeby wiedzieć" Paweł Pawłowski rozmawiał z Norbertem Bączykiem, historykiem wojskowości o przygotowaniu do wojny w 1939 roku. Czy Polska nauczyła się na błędach z XX wieku? - Odrobiliśmy tę lekcję. Dzisiaj sytuacja geopolityczna i strategiczna jest inna - uspokajał Bączyk.
Czy polska armia jest dziś lepiej przygotowana do ewentualnej wojny niż w 1939 roku? - Musimy doprecyzować do jakiej wojny, bo wojna wojnie nie równa. Myślę, że uspokoję ciebie i widzów. Dzisiaj zdecydowanie jesteśmy lepiej przygotowani niż do wojny w roku 1939, co nie znaczy, że jesteśmy dobrze do niej przygotowani. - tłumaczył ekspert. - W 1939 roku byliśmy izolowani, znajdowaliśmy się między dwoma potężnymi totalitaryzmami, które miały wobec nas agresywne zamiary. Chciały nas po prostu unicestwić - mówił historyk.
Dzięki naszym obecnym sojuszom, takim jak NATO, nasza sytuacja wygląda inaczej niż kiedyś. Przede wszystkim nasi wrogowie nie są z nami w bezpośredniej konfrontacji, tak jak przed II wojną światową. - W 1939 mieliśmy ponad milionową armię, ale sam rozmiar, wielkość sił zbrojnych bez ich nowoczesności, systemu dowodzenia niewiele znaczy. Nasze wojsko jest znacznie mniejsze niż w roku 1939, ale funkcjonujemy w innym układzie sojuszniczym, innej konfiguracji politycznej i mamy zupełnie innych wrogów - podkreślał ekspert.
Przed II wojną światową także mieliśmy sojusze, czym one się różniły od dzisiejszych? - Polska miała zasadniczo jeden sojusz - z Francją. Nie mieliśmy sojuszu z najpotężniejszymi państwami świata. Byliśmy aliantem francuskim w europejskim systemie sojuszy francuskich, nakierowanych na jedną rzecz: szachowanie Niemiec. To nie był sojusz o ogólnym charakterze, że jak jakieś państwo nas napadnie to "wszyscy za jednego" - wyjaśnił rozmówca. Sojusz z Wielką Brytanią zawarliśmy dopiero w 1939 roku. Brytyjczycy mieli świadomość, że celem wojny będzie pokonanie Hitlera. - Dzisiaj jesteśmy w szerszych sojuszach, bardziej uniwersalnych - dodał.