Myśleli, że ich nie widać. Rosyjska broń rozerwana na kawałki
Potężne uderzenie artyleryjskie na froncie. Rosjanie znowu stracili system przeciwlotniczy Buk. To kolejny udany atak w ostatnich tygodniach. Tym razem Ukraińcy przeprowadzili akcję pod Chersoniem, a nagranie z momentu uderzenia zarejestrował dron. Cały materiał udostępniła właśnie agencja Reutera. Widać na nim, że pocisk artyleryjski zmierza w kierunku zarośli, gdzie ukrywany był Buk armii Putina. Po chwili doszło do silnej eksplozji, której towarzyszyły kłęby siwego dymu i kule ognia. Jak przekazali żołnierze Zełenskiego, do przeprowadzenia tego uderzenia wykorzystano amerykańskie HIMARS-y. Ukraińcy przekazali, że cała akcja miała miejsce pod koniec listopada. "30 listopada kolejny system obrony powietrznej Buk-M2 rosyjskich sił okupacyjnych został zniszczony w kierunku Chersonia za pomocą systemu rakietowego HIMARS" - brzmiał komunikat Biura Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy na Telegramie.