ŚwiatMSZ Rosji: nie zmieniliśmy stanowiska ws. wraku Tu-154M

MSZ Rosji: nie zmieniliśmy stanowiska ws. wraku Tu‑154M

MSZ Rosji: nie zmieniliśmy stanowiska ws. wraku Tu-154M
Źródło zdjęć: © AFP | Natalia Kolesnikova
14.01.2016 16:05, aktualizacja: 14.01.2016 16:21

• Rosjanie tłumaczą, że toczy się śledztwo, a wrak to dowód rzeczowy
• Rzeczniczka rosyjskiego MSZ: nie ukrywamy niczego przed polskimi kolegami
• 22 stycznia w Moskwie odbędą się konsultacje polsko-rosyjskie
• Polska strona chce rozmów o śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej

Rosja nie zmieniła swojego stanowiska w sprawie wraku polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Jak dodała, strona rosyjska jest gotowa do rozmów na ten temat.

- Nasze stanowisko w sprawie wraku samolotu jest dobrze znane i nie uległo zmianom. Toczy się śledztwo, to jest dowód rzeczowy. Nie są to po prostu historyczne przedmioty, a rzeczy, które są dowodami rzeczowymi. Nie ma tu żadnej zmiany naszego stanowiska, nie ukrywamy niczego przed polskimi kolegami, jesteśmy gotowi omówić tę kwestię jeszcze raz i odpowiedzieć na wszystkie pytania - powiedziała Zacharowa, cytowana przez agencję RIA-Nowosti.

22 stycznia w Moskwie wiceszefowie MSZ Polski i Rosji - Marek Ziółkowski i Władimir Titow przeprowadzą konsultacje polityczne. Tematami będą relacje polityczne i współpraca gospodarcza, a z inicjatywy strony polskiej również kwestia śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.

W katastrofie Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku w drodze na uroczystości rocznicowe do Katynia, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria oraz wielu wysokich urzędników państwowych i dowódców wojskowych.

Szczątki samolotu wciąż znajdują się w Rosji. Strona rosyjska od dawna deklaruje przekazanie wraku i czarnych skrzynek tupolewa stronie polskiej, ale dopiero po zakończeniu swojego postępowania w sprawie katastrofy. Śledztwo to zostało przedłużone do 10 marca 2016 roku - poinformowała pod koniec października zeszłego roku Naczelna Prokuratura Wojskowa, która otrzymała taką informację od rosyjskiego Komitetu Śledczego.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także