ŚwiatMSZ: nie było polskich deklaracji ws. poparcia ataku na Iran

MSZ: nie było polskich deklaracji ws. poparcia ataku na Iran

Polski rząd nie składał administracji
amerykańskiej żadnych deklaracji w sprawie poparcia ewentualnego
amerykańskiego ataku na Iran - zapewnił w oświadczeniu rzecznik MSZ Paweł Dobrowolski. Także szef MON
Radosław Sikorski kategorycznie zaprzeczył, by prowadził rozmowy w
tej sprawie.

05.01.2006 | aktual.: 05.01.2006 13:25

Dobrowolski podkreślił jednocześnie w oświadczeniu, że problematyka irańska nie była przedmiotem rozmów ministra spraw zagranicznych Stefana Mellera, ani ministra obrony Radosława Sikorskiego podczas ich wizyt w Waszyngtonie.

Jak napisała "Rzeczpospolita", w Waszyngtonie "pojawiły się pogłoski, że Polska zapewniła USA o pełnym poparciu dla ewentualnego amerykańskiego ataku na Iran".

"Powołując się na anonimowe źródła w polskich służbach wywiadowczych, Wayne Madsen, były oficer wywiadu wojskowego, a obecnie niezależny analityk, publicysta i zaciekły wróg administracji George'a W. Busha twierdzi, że Warszawa poprze USA, jeśli podejmą one decyzję o ataku na Iran" - napisała "Rzeczpospolita".

"Zdaniem Madsena, podczas niedawnych wizyt w Waszyngtonie zarówno minister obrony Radosław Sikorski, jak i szef MSZ Stefan Meller zapewnili o tym gospodarzy: odpowiednio Donalda Rumsfelda i Condoleezzę Rice" - czytamy w dzienniku.

Informacjom tym zaprzeczył polski MSZ.

"W związku z publikacjami prasowymi dotyczącymi rzekomego zapewnienia przez Polskę USA o poparciu dla ewentualnego amerykańskiego ataku na Iran, Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadcza, iż rząd RP nie składał administracji amerykańskiej żadnych deklaracji w tej sprawie" - napisał Dobrowolski.

Według niego, "jest natomiast oczywiste, że kwestie związane z polityką Iranu, a w szczególności realizowanym przez Teheran programem nuklearnym, są omawiane przez przedstawicieli władz polskich w ramach UE i NATO oraz na innych forach".

"Nasze zaniepokojenie niektórymi działaniami Iranu prezentujemy również bezpośrednio i otwarcie w kontaktach z przedstawicielami tego kraju, podkreślając iż istniejące kontrowersje powinny być rozwiązywane środkami politycznymi w interesie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego" - oświadczył rzecznik polskiego MSZ.

To są kompletne banialuki. Kategorycznie zaprzeczam, jakobym rozmawiał na ten temat - powiedział dziennikarzom minister obrony narodowej Radosław Sikorski.

Jak podkreślił, w dziennikarstwie powinny obowiązywać pewne standardy i trzeba sprawdzać źródła. Niektóre źródła są poważne, a inne są niepoważne. To należy do niepoważnych - dodał Sikorski.

Źródło artykułu:PAP
iranpolskausa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)