Możliwa reasumpcja głosowania w Sejmie. "Pomyliliśmy się, ale czy ktoś umarł?"
Sejm ponownie zagłosuje nad przerwaniem obrad w sprawie "Lex TVN"? Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą przeprowadzić reasumpcję głosowania. - Pomyliliśmy się w głosowaniu, ale czy ktoś umarł? - pytał poseł Jarosław Sachajko z Kukiz'15.
Posiedzenie Sejmu w sprawie "Lex TVN" zostało odroczone głosami opozycji do 2 września. Po tym jak Prawo i Sprawiedliwość przegrało głosowanie w tej sprawie, zaczęło się gorączkowe poszukiwanie wyjścia z tej sytuacji.
Na transmisji z Sejmu mogliśmy zobaczyć, jak poseł Marek Suski zbiera podpisy wśród przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy. Jak twierdzą politycy Koalicji Obywatelskiej, chodziło o zarządzenie reasumpcji, czyli powtórnego głosowania.
"Pomyliliśmy się, ale czy ktoś przez to umarł?"
Aby zarządzić reasumpcję głosowania, musi być do tego konkretny powód. Dali go Prawu i Sprawiedliwości posłowie Kukiz'15, którzy stwierdzili, że pomylili się w czasie głosowania.
- Pomyliliśmy się. Przepraszamy - stwierdził poseł Jarosław Sachajko w rozmowie z reporterką TVN24. - Jak to mówi moja żona, która jest lekarzem na oddziale paliatywnym, czy ktoś z tego powodu umarł? Nikt nie umarł - dodał.
Podkreślił, że jest za tym, aby jeszcze dziś "rozwiązać problem TVN24", ale nie ma na to wpływu i czeka, jaką decyzję podejmie marszałkini Sejmu Elżbieta Witek. Po kilkudziesięciu minutach doprecyzował, że wszyscy w klubie Kukiz'15 byli przekonani o tym, że chodzi o odroczenie posiedzenia tylko do jutra, a nie do września.
Na słowa posła Kukiz'15 ostro zareagował przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej. - Największą pomyłką tego Sejmu jest Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko, że się tutaj w ogóle znajdują. Wszystkie podjęte dziś uchwały i ustawy będą nieważne, ponieważ posiedzenie Sejmu zostało odroczone - uważa Borys Budka.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, w zamian za głosowanie zgodnie z wolą Jarosława Kaczyńśkiego, PiS ma oferować Stanisławowi Tyszce funkcję wicemarszałka Sejmu. Sam poseł w rozmowie z WP zadeklarował jednak, że nie poprze "Lex TVN".
Lewica o reasumpcji: "To jest wprost łamanie prawa"
Ten scenariusz dla reasumpcji potwierdzają posłowie Lewicy. Podczas Konwentu Seniorów marszałkini Elżbieta Witek miała argumentować, że musi ogłosić reasumpcje, ponieważ nie wie, do kiedy miało zostać odroczone posiedzenie Sejmu.
- To jest wprost łamanie prawa. Jeżeli marszałek Witek zdecyduje się na takie kroki, zdecyduje się na reasumpcje, PiS będzie chciał sztuczkami prawnymi zmienić decyzję Sejmu, klub Lewicy złoży wniosek o odwołanie marszałek Witek z funkcji marszałka. Nie będziemy tolerowali łamania prawa, kiedy PiS nie ma większości - mówi poseł Krzysztof Gawkowski.