PolskaMożemy stracić miliony euro z Brukseli

Możemy stracić miliony euro z Brukseli

Ogromne pieniądze z Brukseli, za które mają powstawać np. porządne drogi, mogą przejść nam koło nosa, ostrzega "Polska". Samorządy w całym kraju mają duży kłopot, bo do prywatnych firm uciekają im specjaliści przygotowujący wnioski o fundusze unijne.

19.11.2007 | aktual.: 19.11.2007 04:55

Same urzędy marszałkowskie tylko do końca roku powinny zatrudnić ponad 4,3 tys. urzędników przeszkolonych do pozyskiwania unijnych euro. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wyliczyło, że aby skutecznie zdobywać unijną pomoc, jeden urzędnik powinien przypadać na milion pozyskiwanych euro. Według Brukseli, ideałem jest 2,5 urzędnika na 1 mln euro.

Tymczasem np. w łódzkim urzędzie marszałkowskim jeden specjalista od funduszy przypada na 4 mln euro, a rotacja wśród specjalistów od funduszy unijnych sięgała na początku roku nawet 80%.

Kłopoty mają też magistraty. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny przyznał, że osobiście próbował skaptować "młodego i zdolnego" pensją 5 tys. zł brutto, ale upatrzony specjalista gdzie indziej zarabiał 7 tys. zł.

Zdaniem prof. Tadeusza Markowskiego z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego otrzeźwienie przyjdzie dopiero, gdy Unia ukarze nas za nieprofesjonalizm urzędników - pisze "Polska". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
drogieurofundusze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)