Mówią "nie" papieżowi. Koczują nawet w nocy

Mieszkańcy Trydentu protestują przeciwko ścięciu 200-letniej jodły, która ma trafić do Watykanu. Petycję do papieża podpisało 50 tys. osób.

Papież Franciszek
Papież Franciszek
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Katarzyna Bogdańska

16.11.2024 17:03

Mieszkańcy Trydentu na północy Włoch nasilają protesty przeciwko planowanemu ścięciu 200-letniej jodły, która ma stanąć na placu Świętego Piotra jako dar dla papieża Franciszka. W nocy z piątku na sobotę odbyło się czuwanie przy drzewie w lesie w Valle di Ledro. Petycję do papieża o uratowanie jodły podpisało 50 tys. osób.

To pierwszy raz w ponad 30-letniej tradycji, gdy protesty przeciwko wysłaniu choinki do Watykanu przybrały taką skalę. Lokalne media informują, że około 5 tys. mieszkańców okolic jeziora Garda przyszło w nocy, by symbolicznie objąć drzewo i zaprotestować przeciwko jego ścięciu. Transport prawie 30-metrowej choinki do Rzymu zaplanowano na koniec listopada.

Mieszkańcy Valle di Ledro apelują do papieża Franciszka o odstąpienie od tradycji i oszczędzenie "Zielonego Giganta". Proponują, by na placu Świętego Piotra ustawić "artystyczną" choinkę z drewna drzew powalonych przez wichury. - Taki przekaz byłby symbolem zmian - podkreślają protestujący.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Protestujący przypominają o zaangażowaniu papieża w ochronę środowiska i jego apelach o troskę o "wspólny dom". Burmistrz Ledro, Renato Girardi, broni planów wysłania choinki, podkreślając, że ścinanie drzew to część lokalnej gospodarki. - Protestujący psują święto z powodu jednego drzewa - dodaje Girardi.

Ceremonia zapalenia świateł na choince ma odbyć się na placu Świętego Piotra 7 grudnia. Mieszkańcy Trydentu mają nadzieję, że ich apel zostanie wysłuchany, a jodła pozostanie w dolinie. - Prosimy papieża, by przyjechał do naszej doliny i zobaczył jej piękno - mówi jeden z uczestników czuwania.

Przeczytaj także:

Zobacz także
Komentarze (27)