Most Krymski nie wytrzymał. "Policzek dla Władimira Putina"

Jak zapowiadali, tak zrobili - kolejny atak na most Krymski stał się faktem. - Realizuje się plan polegający na izolowaniu Krymu w zakresie dostaw zaopatrzenia jednostek wojskowych - jak i Rosjan, którzy pozostali na tym terenie - mówi dla WP gen. Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Wyrwa w moście Krymskim
Wyrwa w moście Krymskim
Źródło zdjęć: © East News, wirtualna polska | associated press, east news

We wczesnych godzinach porannych na moście Krymskim miało dojść do eksplozji. Ukraiński Kanał24 ujawnił, że most został zaatakowany przy użyciu dronów naziemnych. Rosyjskie media na początku twierdziły, że doszło jedynie do uszkodzenia części nawierzchni mostu.

Na nagraniach i zdjęciach z miejsca zdarzenia widać jednak, że kawałek mostu Krymskiego po prostu przestał istnieć. Widnieje w nim ogromna wyrwa.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poda szczegóły na temat incydentu na rosyjskim moście prowadzącym na okupowany Krym dopiero po zwycięstwie Ukrainy w wojnie - oświadczył rzecznik SBU Artem Dechtiarenko dodając, że most "nie wytrzymał obciążenia wojną".

Niezależne ukraińskie media twierdzą, że atak ten był częścią udanej operacji specjalnej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i sił morskich Kijowa. Siergiej Aksionow, rosyjski gubernator okupowanego Krymu, całe zdarzenie nazwał "sytuacją awaryjną". - Ruch został tam wstrzymany. Na miejscu pracują organy ścigania i ministrowie ds. sytuacji nadzwyczajnych, a także służby upoważnione przez Terytorium Krasnodarskie, Ministerstwo Transportu Rosji i Republiki Krymu - mówił w rosyjskich mediach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zakłócenie rosyjskiej logistyki. "Znaczenie symboliczne"

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow stwierdził, że Rosjanie będą mieć problemy z logistyką z powodu incydentu na rosyjskim moście prowadzącym na okupowany Krym. I dodał: - Można tylko zacytować słowa szefa Głównego Zarządu Wywiadu Dyrekcja Kiryła Budanowa, że most Krymski jest zbędną konstrukcją.

Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z Wirtualną Polską mówi wprost: - Zniszczenie mostu Krymskiego ma znaczenie symboliczne, nie ma wymiaru wojskowego. To policzek dla Władimira Putina, który był mecenasem budowy mostu Krymskiego, jako symbolu łączności Krymu z Rosją.

- To nie zatrzyma zaopatrzenia armii rosyjskiej. Posłużę się przykładem z 1943 roku. Niemcy szturmowali Sewastopol i Krym, a Rosjanie zaopatrywali Krym wojskami i zaopatrzeniem przez Cieśninę Kerczeńską. Tędy mostu nie było, wozili barkami to zaopatrzenie. Dostawy teraz idą cały czas, wzorem z II wojny światowej - dodaje gen. Skrzypczak.

Przypomnijmy, że już po zeszłorocznej eksplozji, która uszkodziła prowadzący na Krym most, zwiększyły się problemy logistyczne wojsk rosyjskich na południu Ukrainy. Kluczowy stał się wówczas lądowy szlak zaopatrzeniowy przez obwód zaporoski.

O zakłóceniu rosyjskiej logistyki można było mówić także w tym roku. Stało się to, kiedy - jak poinformowali Rosjanie - Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły atak rakietowy na most w pobliżu miejscowości Czonhar (przecinający cieśninę między Krymem a obwodem chersońskim).

Kolejne próby w te wakacje byłyby nowym elementem rujnującym rosyjskie plany. Docelowo istnieje możliwość wyeliminowania na zawsze przeprawy przez Cieśninę Kerczeńską, co postawiłoby okupantów Krymu w trudnej sytuacji.

Alternatywna droga na Krym
Alternatywna droga na Krym© wirtualna polska

"Nastąpi izolacja Krymu"

Gen. Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że zniszczenie mostu Krymskiego jest dla niego potwierdzeniem tezy, którą m.in. on głosi od kilkunastu tygodni.

- Mianowicie, że celem strategicznym dla Ukrainy będzie odzyskanie Krymu. Realizuje się plan polegający na izolowaniu Krymu w zakresie dostaw zaopatrzenia jednostek wojskowych, jak i Rosjan, którzy pozostali na tym terenie, a którzy sprzyjają Moskwie - podkreśla.

Jak Krym ma zostać odzyskany? - Nie będzie to, w moim przekonaniu, odzyskiwanie kolejnymi kilometrami kwadratowymi. Nastąpi izolacja Krymu. Główne zaopatrzenie będzie musiało być dostarczane drogą kontynentalną - ocenia gen. Różański.

- Pamiętajmy, że cel jest militarny. A że dojdzie do tego narracja, że odpoczywający na Krymie Rosjanie będą mieć trudne wakacje, to tylko uzupełnienie, by wybrzmiało to w przestrzeni medialnej - podkreśla rozmówca Wirtualnej Polski.

Rosjanie uciekają w panice

Rosjanie, podobnie jak w innych tego typu sytuacjach, zdecydowali się na ucieczkę z okupowanego przez ich kraj terytorium Ukrainy. W wyniku ataku na most Krymski są dwie ofiary śmiertelne. Jak informowała agencja Reutera, to małżeństwo podróżujące samochodem o numerach rejestracyjnych z obwodu biełgorodzkiego w Rosji. Według Rosjan ranna została córka pary.

Warto dodać, że Krym jest jednym z najpopularniejszych regionów wypoczynkowych w tamtym rejonie. Od 2014 roku półwysep okupowany jest przez Rosjan, którzy po wybuchu wojny w Ukrainie są tam głównymi turystami. Jednak po rozpoczęciu nowego etapu wojny w lutym 2022 roku pojawiły się dane rosyjskich operatorów turystycznych, którzy potwierdzili, że liczba turystów była o połowę mniejsza w porównaniu z latem 2021 roku.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
most krymskiwojna w Ukrainiekrym
Wybrane dla Ciebie