Mosbacher: więcej żołnierzy USA w Polsce. "To nagroda"
Stany Zjednoczone zwiększą siły wojskowe w Polsce - zapowiada Georgette Mosbacher, ambasador USA w Warszawie. Nie precyzuje o jaką liczbę żołnierzy chodzi, ale stwierdza, że to będzie zmiana znacząca.
13.02.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:27
Mosbacher w wywiadzie dla "Financial Times" stwierdza, że zwiększenie sił armii USA w naszym kraju jest już przesądzone.
- To właściwa droga. Poprosiliśmy inne państwa, aby przyspieszyły zwiększenie wydatków na obronność do 2 proc. PKB, a oni się ociągają. A Polacy nie i to nie pozostaje niezauważone. Więc jeśli chodzi o trwałą obecność, myślę, że zostaną nagrodzeni - mówi ambasador USA w Warszawie.
Zaznacza, że Departament Obrony USA uznaje jednostki wojskowe za bardziej skuteczne, jeśli są w rotacji, a nie bazują w jednym miejscu, gdzie żołnierze sprowadzają rodziny i budują domy.
Georgette Mosbacher w rozmowie z "FT" nie chce podać dokładnych liczb. - To będzie znaczące - stwierdza dyplomatka.
- Polacy są ważnym sojusznikiem i są gotowi na modernizację swojej armii. Szanujemy to - dodaje Mosbacher.
Szczegóły na konferencji?
Brytyjski dziennik zauważa, że deklaracja Mosbacher pada tuż przed - ważną dla Waszyngtonu - konferencją bliskowschodnią w Warszawie. We wtorek sekretarz stanu USA Mike Pompeo spotkał się ze swoim polskim odpowiednikiem, Jackiem Czaputowiczem.
Pompeo zaznaczył, że "NATO jest w stanie przeciwstawić się każdemu agresorowi i każdemu zagrożeniu". - Prezydent Donald Trump jest wdzięczny że Polska wywiązuje się ze zobowiązań i wspiera Sojusz w miarę swoich możliwości - podkreślił szef Departamentu Stanu.
Jak podawała we wtorek "Rzeczpospolita", sprawę obecności wojsk USA w Polsce ma poruszyć w Warszawie wiceprezydent Mike Pence, który także weźmie udział w konferencji bliskowschodniej. Ostateczną decyzję i kształt porozumienia Pentagon ogłosi jednak dopiero w marcu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl