Morświn zagrożony wyginięciem zginął w akcji ratowniczej. Na świecie jest około 30 takich zwierząt
O śmierci morświna kalifornijskiego poinformował minister środowiska Meksyku. "Z przykrością informuję, że uratowany morświn w wyniku komplikacji niestety zmarł" – napisał na Twitterze Rafael Pacchiano.
06.11.2017 | aktual.: 06.11.2017 15:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donosi agencja AFP, w ubiegłą niedzielę meksykański minister informował o złapaniu zwierzęcia. Była to dorosły morświn, dzięki które naukowcy chcieli zapewnić przetrwanie gatunku. "To wielkie osiągnięcie, które napełnia nas nadzieją" – twierdził w niedzielę Radael Pacchiano.
Morświn kalifornijski występuje tylko w wodach Zatoki Kalifornijskiej. Szacuje się, że obecnie żyje około 30 osobników tego gatunku. Meksykański rząd razem z organizacjami ekologicznymi ma plan uratowania tego gatunku. Naukowcy chcą odłowić jak najwięcej tych zwierząt i przetransportować do specjalnego morskiego rezerwatu. Na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną śmierci.
Naukowcy biorący udział w projekcie podkreślają, że akcja odławiania morświnów kalifornijskich jest ryzykowna, ale jest jedynym sposobem ocalenia tego gatunku. Głównym zagrożeniem dla tego gatunku są sieci rybackie.