Policja wyjaśnia okoliczności śmierci morświna, którego znaleziono na plaży w Mechelinkach w Gdyni. Ssak - kuzyn delfina - miał rozcięty brzuch, co sugeruje, że nie zginął z przyczyn naturalnych. Tym bardziej, że wciąż nie wiadomo, kto zabija foki na polskim wybrzeżu Bałtyku.