Morawiecki przejmie PiS? Media: chce założyć własną partię
Jarosław Kaczyński ma rozważać zaskakujący scenariusz. Jak ustalili dziennikarze Onetu, prezes obawia się, że Mateusz Morawiecki może przejąć Prawo i Sprawiedliwość. Ma jednak plan, jak temu zapobiec.
Jarosław Kaczyński chce zmienić nazwę partii - ta wiadomość, którą podaje Onet, może zaskakiwać, jednak jeszcze bardziej zaskakujące mogą wydawać się powody, którymi ma kierować się prezes PiS.
Chociaż Kaczyński twierdzi, że nazwa Prawo i Sprawiedliwość kojarzy się z ruchem ośmiu gwiazdek i towarzyszącym mu wulgarnym hasłem, to nie jest to raczej wiarygodny powód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walka o przywództwo
Zdaniem dziennikarzy Onetu w rzeczywistości chodzi o odwrócenie uwagi od rzeczywistych problemów PiS-u. W partii trwa wyścig o władzę, a młodsi działacze coraz śmielej mówią o tym, że Jarosław Kaczyński powinien udać się na zasłużoną emeryturę.
"Według najnowszych plotek po czerwcowych wyborach europejskich może powstać jakieś nowe ugrupowanie albo ludzie Mateusza Morawieckiego mogą przystąpić do próby przejęcia Prawa i Sprawiedliwości. Już dzisiaj trwa intensywna akcja rekrutacyjna w klubie PiS, więc Kaczyński twierdzeniem, że będzie zmieniał nazwę, jedynie odwraca uwagę od problemów, które są gdzie indziej" - czytamy na portalu.
Kaczyński nie przejdzie na emeryturę
Wiele wskazuje na to, że mimo wcześniejszych deklaracji, Jarosław Kaczyński nie planuje przejść na polityczną emeryturę. Członkom Prawa i Sprawiedliwości miał nawet zapowiedzieć, że nie odejdzie, dopóki nie odsunie od władzy Donalda Tuska.
Taka informacja mogła rozczarować osoby, które w kuluarach były typowane na ewentualnych następców Kaczyńskiego. Mówiono wtedy o Mateusz Morawieckim, Mariuszu Błaszczaku, Beacie Szydło czy Przemysławie Czarnku.
Źródło: Onet, WP Wiadomości
