Ziobro będzie dziś doprowadzony. Komisja śledcza czeka na świadka

Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, zostanie dziś przymusowo doprowadzony przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Decyzję podjął Sąd Okręgowy w Warszawie.

Ziobro będzie dziś doprowadzony. Komisja śledcza czeka na świadka
Ziobro będzie dziś doprowadzony. Komisja śledcza czeka na świadka
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
Sara Bounaoui

Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, stanie dziś przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Komisja bada zakup i wykorzystanie izraelskiego oprogramowania do inwigilacji.

Posłowie chcą poznać szczegóły finansowania zakupu, który miał być opłacony z Funduszu Sprawiedliwości, a nie jak powinien -  z budżetu państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Politycy PiS dziękują Muskowi. "Składają mu nieustające hołdy"

Ziobro długo unikał przesłuchania, zasłaniając się chorobą. Później tłumaczył się, że komisja działa nielegalnie, powołując się na decyzję TK w tej sprawie. Trybunał Konstytucyjny jeszcze we wrześniu uznał cały zakres prac działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa za niezgodny z konstytucją.

- Doprowadzenie mnie przed komisję, która działa nielegalnie, będzie złamaniem prawa. Zresztą widzimy od dawna, że mamy do czynienia w Polsce z zamachem stanu. Ale oni mnie nie złamią. Nie boję się komisji. Całe to towarzystwo będzie siedziało, poniosą odpowiedzialność karną – mówił Zbigniew Ziobro.

Ziobro wcześniej unikał stawienia się przed komisją

Decyzję o przymusowym doprowadzeniu Ziobry podjął Sąd Okręgowy w Warszawie 27 stycznia. Wnioskowała o to sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa, ponieważ Ziobro wcześniej kilkukrotnie nie stawił się na przesłuchanie.

Ziobro pytany w Sejmie przez dziennikarzy o sprawę doprowadzenia przed komisję śledczą ds. Pegasusa, zasugerował, że "dysponuje arsenałem rozmaitych jednostek broni", co część odebrała jako groźbę.

Sam Ziobro był oburzony taką interpretacją. Polityk wydał w tej sprawie oświadczenie. 27 stycznia napisał w mediach społecznościowych, że nie stawi się dobrowolnie na wniosek komisji, ale nie będzie stawiał oporu podczas przymusowego doprowadzenia.

Źródło: polityka.se.pl, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (35)