Morawiecki po szczycie unijnym: Putin chce doprowadzić do głodu i fali migracji
Kreml chce wywołać głód w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Chce doprowadzić do wielkiej fali migracji. Rozmawialiśmy o tym jak Unia Europejska powinna pomóc Polsce, Rumunii i innym krajom graniczącym z Ukrainą, aby przyspieszyć eksport zboża i żywności z Ukrainy do krajów Afryki Północnej - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
24.06.2022 15:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mateusz Morawiecki po zakończeniu szczytu unijnego przedstawił konkluzje dotyczące wsparcia Ukrainy atakowanej przez Rosję.
- Pamiętajmy o tym, ze Ukraińcy z flagami europejskimi maszerują przez swoje miasta, z determinacją pokazują nie tylko wolę walki przeciwko bestialskim najeźdźcom, ale także wolę przynależności do rodziny europejskiej - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Premier podziękował Komisji Europejskiej za wsparcie w rozmowach z krajami, które były niechętne wobec pewnych działań na rzecz Ukrainy oraz sankcji wobec Rosji.
- Obok ogromnej roli pana prezydenta Andrzeja Dudy chciałbym podziękować Komisji Europejskiej, która odegrała bardzo pozytywną rolę w inspirowaniu różnych krajów, by ustąpiły ze swojego oporu. Wystarczy przypomnieć sobie dyskusję z Paryża sprzed paru miesięcy. Język dzisiejszych konkluzji był odrzucany przez wiele miesięcy i my to zmieniliśmy z innymi państwami, jest to ogromny sukces.
Zobacz także: Miedwiediew ostro o Kaczyńskim. Gen. Koziej zaskoczony
Głód i migracja
- Poza tym zatwierdziliśmy dalszą pomoc dla Ukrainy. Ukraina dalej jest w stanie wojny i nie ma z czego płacić pielęgniarkom, policjantom, strażakom i za inne usługi publiczne. Zatwierdziliśmy 9 mld euro pomocy dla Ukrainy - mówił premier.
- Chodzi też o pomoc militarną, dlatego dobrze, że w konkluzjach znalazły się zapisy o pomocy wojskowej dla Ukrainy. Przewaga w artylerii jest 1:8 lub 1:10 (na rzecz Rosji - red.). Ciężko walczy się z taką przeważającą siłą wroga - dodał.
Premier zwrócił uwagę na kryzys żywnościowy, do którego prowadzą działania Rosji.
- Powodowany przez Rosję kryzys żywnościowy jest tematem numer 1 ex aequo z wojną w Ukrainie. Putin chce doprowadzić do głodu. Kreml chce wywołać głód w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Chce doprowadzić do wielkiej fali migracji. Rozmawialiśmy o tym jak Unia Europejska powinna pomóc Polsce, Rumunii i innym krajom graniczącym z Ukrainą, aby przyspieszyć eksport zboża i żywności z Ukrainy do krajów Afryki Północnej - stwierdził.