Morawiecki odpowiada na atak. Uderza w Grabowskiego

Bogusław Grabowski powiedział we wtorek, że Polski nie stać na wszystkie programy socjalne, które obecnie funkcjonują w naszym kraju. Jego zdaniem, należy je ograniczyć.

- Np. 500 plus dla najbogatszych. Natychmiast! (...) 500 złotych dla kogoś, kto zarabia 10-20 tys. na pierwsze dziecko, czy nawet na drugie?! Przecież to nie zmienia jego sytuacji, a w masie to bardzo dużo zmienia. Drenujemy pieniądze od biedniejszych do najbogatszych. Takich programów jest dużo - wskazał ekonomista na antenie Radia ZET.

Dopytywany, czy w jego ocenie wydłużenie wieku emerytalnego jest nieuniknione, odparł, że tak. Grabowski przekonywał też, że gospodarka powinna działać w oparciu "o prywatne podmioty działające na rynku konkurencyjnym, a nie państwowych, upolitycznionych, działających w warunkach monopolu". - Nawet firmy zbrojeniowe w Stanach Zjednoczonych są prywatne. Lotniska, wiadukty i autostrady - mówił były członek RPP.

Słowa Bogusława Grabowskiego nie spodobały się premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Szef rządu udostępnił wymowny wpis na Twitterze.

"Nowy guru ekonomiczny opozycji, a rozwiązania stare: likwidować, prywatyzować, wydłużać czas pracy" - napisał we wtorek wieczorem Morawiecki.

Tłita premiera skomentował m.in. były prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. "Zazdrość, zwykła ludzka zazdrość. O panu nikt nigdy 'guru' by nie powiedział. Najwyżej 'były doradca'" - stwierdził Belka, nawiązując do czasów, kiedy Mateusz Morawiecki był doradcą ekonomicznym w rządzie Donalda Tuska.

Źródło: Twitter

Czytaj też: Mocne słowa pod adresem Obajtka. "Wyrzuciłbym go następnego dnia"