Morawiecki krzyczy ze sceny. "Nie będzie pluł nam w twarz"
Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w wiecu wyborczym w Kraśniku. Szef rządu zaatakował ze sceny m.in. Donalda Tuska, Agnieszkę Holland i Olafa Scholza. - Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz - krzyczał ze sceny. Morawiecki zapowiedział także kontrole na granicy ze Słowacją.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Morawiecki wizytuje w poniedziałek Lubelszczyznę. Po południu odwiedził Kraśnik, w którym zorganizowany został wiec wyborczy PiS z udziałem premiera.
- Pamiętacie pieśń naszych ojców? Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz - krzyczał ze sceny szef rządu atakując tym samym Agnieszkę Holland i Donalda Tuska. Morawiecki skupił się na atakowaniu filmu "Zielona Granica" zarzucając mu, że to "paszkwil przedstawiający odrażający obraz Polaków".
- W tym filmie przedstawieni są nasi żołnierze jak sadyści, kanalie i mordercy. Mieści wam się to w głowie? Ludzie, obudźcie się. Oni nam plują w twarz. Plugawią dobre imię narodu i niszczą pamięć o naszych przodkach - stwierdził Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski i Scholz zaatakowani
W swoim wystąpieniu szef rady ministrów zaatakował także Wołodymyra Zełenskiego i Olafa Scholza.
- Do prezydenta Zełenskiego. Zupełnie niewłaściwe gesty i zupełnie niewłaściwe słowa. Niech pan się nie waży obrażać Polaków. Polacy to dumny naród i wiedzą kiedy pomagać sąsiadom. Zawsze jednak będziemy bronić naszego interesu i dobrego imienia - grzmiał ze sceny.
Morawiecki odniósł się także do słów Olafa Scholza, dotyczących sytuacji na granicy polsko-niemieckiej i afery wizowej.
- Niedawno kanclerz Scholz powiedział coś o granicy Schengen. Chce mu powiedzieć, żeby się nie wtrącał w Polskie sprawy. Po drugie - albo zostałeś Olaf źle poinformowany przez swoich ludzi, albo grasz w orkiestrze PO, która dmucha ten wielki sztuczny balon. Wyobraźcie sobie taki wielki balon Tuska tu przede mną i on tam pęka a tam zostaje liczba 250. Bo te nieprawidłowości dotyczą 250 wiz. Lepiej zobacz na swoją granicę - mówił w Kraśniku.
- Lepiej się niech pan, panie kanclerzu lepiej poinformuje i nie wtrąca w nasze sprawy - krzyczał Morawiecki.
Kontrole na granicy ze Słowacją
Premier zapowiedział także wprowadzenie kontroli na granicy ze Słowacją. Ma to związek ze wzrostem nielegalnej migracji na trasie bałkańskiej.
- Poleciłem ministrowi spraw wewnętrznych, aby wprowadzić tam kontrole tych busików, busów, samochodów, autobusów, które można podejrzewać, że nimi migrują migranci, tak aby nikt nam nie zarzucał również nieszczelność tamtej granicy - powiedział Morawiecki.