Trwa ładowanie...

Morawiecki kpi z Tuska. I mówi, że nie boi się "pomruków" z zagranicy

Mateusz Morawiecki przemawiał na spotkaniu wyborczym PiS. Skrytykował tam postawę byłego premiera. - Oni charakteryzowali się biernością - ocenił poprzedni rząd i zakpił z Donalda Tuska.

Morawiecki kpi z Tuska. I mówi, że nie boi się "pomruków" z zagranicyŹródło: PAP, fot: Marcin Bielecki
d3hzioc
d3hzioc

- Znacie pewnie tę anegdotę - żartował Morawiecki - jak do tego premiera, który rządził 7 lat, chudych, niedawno dzwoni kuzyn i pyta: co robisz? Nic, jestem w pracy. No właśnie. Właśnie tak rządzili. To była ta gnuśność, pasywność, ta inercja, to nic nie robienie - oceniał Donalda Tuska i jego rząd.

Stwierdził, że oni charakteryzowali się biernością, a rząd PiS musi charakteryzować się pracowitością. - Oni byli rządem pasywności, my jesteśmy rządem aktywności - powiedział.

PiS nie będzie "ugrupowaniem tłustych kotów"

Jednak premier zaznaczył, że nie mogą spocząć na laurach. Bo choć w sondażach mają przewagę, to może się to zmienić. - Nie możemy być takim ugrupowaniem tłustych kotów, bo to oczywiście zwycięstwa, sondaże, czasami rozleniwiają, czasami tworzą atmosferę sielskiego spokoju, ale tak nie jest - mówił Morawiecki.

- Pamiętajmy o tym, co tak bardzo przeszkodziło naszym poprzednikom. Ta zakonnica, już przysłowiowa, przejechana na pasach. Pamiętajmy, żebyśmy zachowali naszą pracowitość, nasz umiar, naszą pokorę - przestrzegał premier.

d3hzioc

Niestraszne pomruki z zagranicy

Morawiecki skomentował też głosy krytyki, które spływają z zagranicy. - My też możemy powiedzieć, że nam niestraszne są te wszystkie pomruki z zagranicy, pomruki naszych konkurentów politycznych, tych, którzy albo nie rozumieją tej zmiany, albo chcą doprowadzić do fragmentacji Polski, do rozczłonkowania, jak dawne rozbicie dzielnicowe. Nie możemy do tego dopuścić - stwierdził.

Następnie przypomniał sytuację ze spotkania z wyborcami w Świebodzinie. Tam miała do niego podejść jedna z uczestniczek, która zaczęła opowiadać o politycznych przeciwnikach PiS. Skarżyła się, że przez 25 lat politycy wyprzedawali przemysł, banki, wszystkie przedsiębiorstwa, a teraz "chcą sprywatyzować województwa". Miała prosić, aby PiS na to nie pozwolił. - I nie pozwolimy - zadeklarował Morawiecki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3hzioc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hzioc
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj