Morawiecki już nie szuka koalicjanta? Uderza w całą opozycję
- Projekt "lex Kloska" przewiduje możliwość wywłaszczenia - podkreśla premier Mateusz Morawiecki. - Oni przyjęli możliwość wywłaszczenia Polaków pod wiatraki. Czujecie to państwo? - dodał. Zapowiedział, że będzie domagać się komisji śledczej w tej sprawie.
04.12.2023 | aktual.: 04.12.2023 12:57
Mateusz Morawiecki w poniedziałek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej skrytykował poselski projekt ustawy tzw. wiatrakowej.
- Pani Hennig-Kloska, tak jak cała Trzecia Droga próbują w tej chwili oszukać Polaków, mówią, że nie ma żadnych wywłaszczeń. No to przyjrzyjmy się jaka jest prawda - stwierdził w poniedziałek Mateusz Morawiecki.
- Projekt lex Kloska przewiduje możliwość wywłaszczenia - podkreśla Morawiecki. - Oni przyjęli możliwość wywłaszczenia Polaków pod wiatraki. Czujecie to państwo? - dodał.
- Widać, że ten projekt napisał ktoś z zewnątrz. Raz jeszcze pytam: kto napisał ten projekt? Po czym to poznaję? Zobaczcie na uzasadnienie - mówił Morawiecki. Dodał, że w uzasadnieniu był zapis o odległości umiejscowienia wiatraków 500 metrów od zabudowań. - Nagle w ustawie pojawia się 300 metrów. Taka wrzutka. Wrzutka typowa jak słynne "lub czasopisma" - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Opozycja chce zmusić Polaków do tego, żeby żyli w cieniu wielkich wież wiatrowych - dodaje Morawiecki.
Premier dodał, że PiS będzie domagać się komisji śledczej w sprawie zaproponowanych przez posłów Polski 2050-TD i KO przepisów dot. wiatraków.
- Domagamy się komisji śledczej, która sprawdzi skąd są te przepisy. Która sprawdzi kto wpisał te przepisy do tej ustawy "lex Kloska" - argumentował Morawiecki.
- Mam też dla opozycji taką propozycję. Bardzo wiele elementów z tej ustawy świadczy o tym dla kogo i w czyim interesie ona jest. Dla kogo chcieliście tę ustawę przygotować, więc może po prostu doprowadźcie kabel do Republiki Federalnej Niemiec, nazwijcie go Nord Stream 3 i wtedy wszystko będzie jasne. Polacy będą również mieli prosto narysowany schemat waszej koalicji - dodał.
Premier skrytykował w sprawie projektu całą opozycję, którą jeszcze niedawno zachęcał do poparcia swojego rządu.
- Lewica mówi, że nie poprze tego projektu, KO mówi, że to projekt Polski 2050, Polska 2050 - że to projekt Koalicji Obywatelskiej, a PSL mówi, że ten projekt należy poprawić - powiedział premier. - To jest jeden z największych bubli prawnych wyprodukowanych przez ostatnich 30 lat - ocenił.
Hennig-Kloska zapowiada zmiany
W poniedziałek w Polsat News posłanka Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że do projektu tzw. ustawy wiatrakowej złożone będą trzy grupy poprawek. Pierwsza grupa to przepisy dot. odległości wiatraków od zabudowy - będzie to minimum 500 m. Pozostałe poprawki będą dotyczyć ochrony środowiska i rzekomych wywłaszczeń - dodała posłanka.
Czytaj także: