Hennig-Kloska nie będzie ministrem? "Zafundowała rządowi duży kryzys"


Paulina Hennig-Kloska miała zostać ministrem klimatu w nowym rządzie Donalda Tuska. Pojawiają się jednak przecieki, że przez błędy w projekcie tzw. ustawy o wiatrakach, może stracić stanowisko, zanim je otrzymała. "Nie mogło być innej decyzji. Pani Hennig-Kloska zafundowała rządowi duży kryzys, zanim ten zdążył powstać" - napisała na portalu X dziennikarka Joanna Miziołek.

Paulina Hennig-Kloska
Paulina Hennig-Kloska
Źródło zdjęć: © East News, X
oprac. PAB

04.12.2023 11:41

Firmowany przez przyszłą minister klimatu projekt zakładał umożliwienie budowy cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Propozycje wzbudziły kontrowersje, m.in. ze strony polityków PiS, którzy zarzucali, że przepisy są korzystne dla dużych przedsiębiorstw z branży energetyki wiatrakowej i mogą być efektem lobbingu.

W poniedziałek w Polsat News posłanka Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że do projektu ustawy wiatrakowej złożone będą poprawki. Pierwsza grupa to przepisy dot. odległości wiatraków od zabudowy - będzie to minimum 500 metrów. Pozostałe poprawki będą dotyczyć ochrony środowiska i rzekomych wywłaszczeń - mówiła Hennig-Kloska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ale według nieoficjalnych informacji podawanych przez dziennikarza Radia ZET Mariusza Gierszewskiego zmiany mogą nie uratować posady w rządzie dla posłanki Polski 2050.

Informacje na ten temat wzbudziły lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

"Szybko poszło! Nie mogło być innej decyzji. Pani Hennig-Kloska zafundowała rządowi duży kryzys, zanim ten zdążył powstać" - napisała na portalu X dziennikarka "Wprost" Joanna Miziołek.

"Słuchałem dziś tłumaczeń pani Hennig-Kloski w Polsat News i naprawdę niewiele różniły się one od butnych tłumaczeń, do jakich przyzwyczaili nas członkowie rządu Mateusza Morawieckiego" - skomentował reporter Radia ZET Maciej Bąk.

"Bardzo bym chciał, aby Pani Poseł jednak została ministrem. Będzie bardzo zabawnie. Stworzyła bubel. Sama mówi, że trzeba poprawić i teraz oczywiście wina PiS-u, bo przygotowywał coś czego nie wprowadził (...)" - napisał dziennikarz "Gazety Polskiej Codziennie" Jacek Liziniewicz.

"Dymisja pani minister, która jeszcze nie została ministrem, przez premiera, który jeszcze nie jest premierem, za kompromitację z ustawą wiatrakową, z którą przecież 'wszystko jest ok'. Gang Olsena mógłby się od nich wiele nauczyć…" - skomentował na portalu X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Gawkowski: Nie sądzę, żeby dzisiaj ktokolwiek coś zmieniał

Tymczasem wydaje się, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona. - To nie jest tak, że mamy do czynienia z czymś, co wiąże się z jakimś przesileniem w koalicji - powiedział Krzysztof Gawkowski, szef klubu Lewicy. - Nie sądzę, żeby dzisiaj ktokolwiek zmieniał coś w tym, jakie koncepcje osobowe będzie miał premier Donald Tusk - dodał Gawkowski odpowiadając na pytanie o polityczną przyszłość Hennig-Kloski w rządzie.

Czytaj także:

Źródło: X, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (255)