"Ustawa wiatrakowa" pogrzebie jej karierę? Są przecieki
Paulina Hennig-Kloska miała w rządzie nowej koalicji zostać minister klimatu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że projekt tzw. ustawy wiatrakowej przekreślił jej nominacje na to stanowisko.
Posłanka Polski 2050 stała się twarzą feralnego projektu i wszystko wskazuje na to, że zapłaci za to rozwojem własnej kariery. Dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski poinformował w poniedziałek, że z nieoficjalnych informacji wynika, iż nie zostanie ona ministrą klimatu w nowym rządzie Donalda Tuska.
"Resort obejmie prawdopodobnie Michał Gramatyka który początkowo przymierzany był do Ministerstwa Cyfryzacji jako wiceminister" - czytamy we wpisie Gierszewskiego na platformie X.
Kontrowersje wokół ustawy wiatrakowej
Grupa posłów Polski 2050-TD i KO 28 listopada wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, przedłużający zamrożenie cen energii do 30 czerwca 2024 r., który zawiera także przepisy liberalizujące stawianie farm wiatrowych i wiatraków w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt ma umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Autorzy projektu zaproponowali też rozszerzenie katalogu inwestycji strategicznych o elektrownie wiatrowe, co oznacza, że nie trzeba będzie analizować zgodności ich lokalizacji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Propozycje te wzbudziły szereg kontrowersji, m.in. ze strony polityków PiS i Konfederacji, którzy zarzucali, że przepisy są korzystne dla dużych przedsiębiorstw z branży energetyki wiatrakowej i mogą być efektem lobbingu.
Tusk "osobiście dopilnuje"
Do sprawy kontrowersyjnego projektu odniósł się w zeszłym tygodniu lider przyszłej koalicji rządowej Donald Tusk.
- Jeśli odnajdziemy jakiekolwiek sformułowania, które mogą być interpretowane złośliwie typu wywłaszczenia albo jeśli są niewystarczająco precyzyjne, to dzisiaj o tym rozmawialiśmy, my osobiście dopilnujemy, żeby żadne zdanie w tym projekcie nie budziło najmniejszych wątpliwości czy emocji - zadeklarował lider KO.
Źródło: X/PAP