Morawiecki i Kaczyński z powrotem w Polsce. "Delegacje wróciły bezpiecznie"

Delegacje Polski, Słowenii i Czech po wizycie w Kijowie wróciły bezpiecznie na teren naszego kraju - przekazał w środę przed południem rzecznik rządu, Piotr Mueller.

Premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński wrócili z Kijowa, gdzie uczestniczyli w unijnej delegacji
Premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński wrócili z Kijowa, gdzie uczestniczyli w unijnej delegacji
Andrzej Lange

Premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński w środę przed południem wrócili do Polski z Kijowa. "Delegacje Polski, Słowenii i Czech po wizycie w Kijowie wróciły bezpiecznie na teren naszego kraju" - poinformował na Twitterze rzecznik prasowy rządu, Piotr Mueller.

Później na temat zakończonej już wizyty w Kijowie wypowiadał się szef klubu parlamentarnego PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Jak stwierdził, było to "bardzo ważne wydarzenie".

Wizyta polskie delegacji w Kijowie. "Świat był zaskoczony"

- Wydaje mi się, że świat był zaskoczony odwagą i determinacją uczestników tej wyprawy - dodawał.

- Zapadły tam ważne decyzje, ale także niezwykle ważny apel o to, aby przejść od słów od czynów, i nie tylko wspierać Ukrainę za pomocą transportów humanitarnych czy także uzbrojenia, ale również apel o to, aby na terenie Ukrainy zorganizować misję pokojową Organizacji Narodów Zjednoczonych bądź NATO. To będzie jeszcze przedmiotem dyskusji - powiedział. Podkreślił, że jest to "apel najwyższych władz RP".

- Myślę, że teraz odbędzie się na ten temat poważna dyskusja i zostaną podjęte odpowiednie decyzje - stwierdził.

Przypomnijmy, że Morawiecki i Kaczyński wraz z premierami wyżej wymienionych państw przybyli do stolicy Ukrainy we wtorek, gdzie spotkali się z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem kraju, Denysem Szmyhalem.

Morawiecki i Kaczyński już w Polsce. W Kijowie spotkali się z Zełenskim

Po wtorkowym spotkaniu Wołodymyr Zełenski dziękował premierom za wsparcie. - To jest zdecydowane stanowisko w tym czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się. Bardziej boją się o nasz los i są tutaj, żeby nas wesprzeć i to jest bardzo mocny, mężny, przyjazny krok - powiedział ukraiński lider. - Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy - dodawał.

Podczas wystąpienia głos zabrał też m.in. szef polskiego rządu.

Morawiecki w Kijowie: nigdy nie zostawimy was samych

- Nigdy nie zostawimy was samych. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o swoje własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze - oświadczył w Kijowie premier Mateusz Morawiecki. Dodał także, że Ukraina musi otrzymać broń obronną - mówił Morawiecki.

Premier Polski podkreślił także, że władze unijne w Brukseli muszą jak najszybciej nadać Ukrainie status kandydata do Unii Europejskiej, a stawiający opór rosyjskiemu agresorowi kraj powinien natychmiast otrzymać broń obronną.

Kaczyński o "potrzebnej misji pokojowej NATO"

Kaczyński z kolei - który również przemawiał - stwierdził, że "trzeba także zmienić pewną zasadę, która została przyjęta".

- Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie wstanie także się obronić, i która będzie działała na terenie Ukrainy - oznajmił prezes PiS.

Wicepremier ds. bezpieczeństwa mówił także m.in., że współczucie dla narodu ukraińskiego "nie może być pustym słowem, nie może być tylko słowem, musi być czymś dalej idącym".

- Chcę tutaj w Kijowie powiedzieć kilka słów, które zwrócone są do przywódców państw Unii Europejskiej, państw NATO. Chciałbym odwołać się do ich sumień, ale także do ich konsekwencji. Oni głoszą pewne zasady, my te zasady podzielamy. Ale jeżeli takie zasady się głosi, to trzeba z nich wyciągać także wnioski - powiedział.

Wizyta premierów w Kijowie odbiła się szerokim echem w ogólnoeuropejskich mediach. Niemiecka gazeta "Bild" nazwała ją "misją historyczną". Falę komentarzy spowodował też wygląd wagonu w pociągu, którym szefowie rządów trzech państw i Jarosław Kaczyński jechali do Kijowa.

ВІП-вагон "Укрзалізниці": скільки коштує поїздка з комфортом

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiekijówmateusz morawiecki
Wybrane dla Ciebie