Morawiecki dla CNN: Rosja będzie się starać zająć jedną trzecią Ukrainy, by wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną
- Rosja będzie się starać zająć jedną trzecią Ukrainy, by wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną - ocenił premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z amerykańska stacją CNN. Apelował też o nakładanie kolejnych sankcji na Rosję i jak najszybsze zwiększenie dostaw broni na Ukrainę.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu telewizji CNN. Mówił, że jest przekonany, iż celem Rosjan jest zdobycie jednej trzeciej terytorium Ukrainy, by wzmocnić pozycję Moskwy w przyszłych negocjacjach.
- Widzę, że Rosjanie się przegrupowują, reorganizują. Myślę, że będą próbowali niebawem otoczyć ukraińskie siły w Donbasie. A potem, jeśli uda im się zdobyć jedną trzecią Ukrainy, usiądą do stołu negocjacyjnego, mając bardzo silną pozycję - ocenił w rozmowie z dziennikarką CNN Christiane Amanpour.
Trzeba kolejnych sankcji
Morawiecki podkreślił również, że sojusznicy Ukrainy muszą nakładać kolejne "miażdżące sankcje" na Rosję. - Moskwa najbardziej obawia się długofalowych sankcji - zaznaczył.
- Zabiegamy o konfiskatę ich kapitału. Robimy wszystko, co możemy, by ograniczyć zakupy rosyjskiej ropy i gazu - mówił.
Rosja może długo funkcjonować w trybie wojennym
Morawiecki zwrócił też uwagę, że pomimo ostrych sankcji, jakie Zachód już nałożył na Rosję, kurs rubla pozostał stabilny. Premier wskazał, że jest to dowód, iż "ekipa Putina zdołała tak zmienić rosyjską politykę fiskalną i monetarną, by Rosja mogła ograniczyć do pewnego stopnia skutki sankcji". - Przynajmniej na następne parę miesięcy - zaznaczył.
- Rosja jest przygotowana do funkcjonowania w trybie wojennym przez następne parę tygodni, a nawet miesięcy. Nie jestem przekonany, czy Zachód, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i NATO są na to gotowe. Nasz opinia publiczna będzie miała dość tej wojny - ostrzegł.
Ukraińcy potrzebują broni tu i teraz
Następnie premier podkreślił, że chociaż "Ukraińcy walczą dzielnie", to Zachód musi bezzwłocznie zwiększyć transporty broni do tego kraju. - Działajcie szybko – oni tam walczą o nasze wartości, o uniwersalne wartości - apelował premier do amerykańskich polityków.
- Musimy czym prędzej wesprzeć Ukraińców, by mogli obronić swój kraj. Nasze dni, to ich godziny, nasze tygodnie, to ich dni. Oni potrzebują broni tu i teraz. Rosja jest wielkim krajem – ma dużo zasobów naturalnych i wielką armię. Dlatego mogą się raz za razem przegrupowywać i reorganizować.
Źródło: CNN