"Moja strona. Bitwa redaktorów" Jacek Żakowski przyznaje: nasz hymn jest straszny
Łukasz Mężyk prowadzący program "Moja strona. Bitwa redaktorów" zapytał gości, co sądzą o inicjatywie premiera Kanady Justina Trudeau, by zmienić słowa hymnu swojego kraju. - On zmierza zdecydowanymi krokami ku temu, by ustanowić absolutny rekord poprawności politycznej. Dla mnie to jest przykład totalnej głupoty i nie dziwię się, że pan Trudeau cieszy się tak wielkim uznaniem światowej lewicy - stwierdził Paweł Lisicki, redaktor naczelny "DoRzeczy". Nie zgodził się z nim Jacek Żakowski: "Mnie się wydaje, że to nie jest kwestia poprawności, tylko to jest dbanie o to, by jak najwięcej osób, jak najlepiej czuło się w naszym społeczeństwie. - A co pan zmieniłby w naszym hymnie? - zapytał Żakowskiego prowadzący program. - Nasz hymn jest straszny, bo zaczyna się od słów "Jeszcze Polska nie zginęła". A to znaczy, że za chwilę zginie - stwierdził publicysta "Polityki". - To na co zmieniamy? - dopytywał Mężyk. - Polska nigdy nie zginie... - zaproponował Żakowski. - No, nie - próbował oponować Lisicki. - Te słowa, to przekonanie o nietrwałości naszego państwa. Polski hymn wyraża lękową strukturę naszej świadomości: "jeszcze nie zginęła, ale za chwile przyjdzie ten Lisicki i ją zwinie" - przekonywał Żakowski.
Kanada staje się Tak Poprawna Poli… Rozwiń
Transkrypcja: