Mocny reportaż TVN24. "Purpurowa sieć" powiązań polskich biskupów
Reportaż TVN24 "Purpurowa sieć" demaskuje powiązania najważniejszych polskich biskupów. Reporter Marcin Gutowski stara pokazać się, gdzie i na jakim szczeblu zapadały decyzje, które doprowadziły do wielu skandali, w tym tuszowania przypadków wykorzystywania seksualnego w polskim Kościele. W materiale padają mocne słowa pod adresem abp. Marka Jędraszewskiego, ale pojawiają się też zarzuty pod adresem papieża Jana Pawła II.
Reporter "Czarno na Białym" TVN24 Marcin Gutowski wraca z kolejnym materiałem. Po głośnym reportażu "Don Stanislao", w którym opisał możliwy wpływ kard. Stanisława Dziwisza na tuszowanie pedofilii w całym Kościele, autor sprawdza powiązania między biskupami w polskim Episkopacie.
Reportaż TVN24. "Purpurowa sieć" polskich biskupów
Materiał "Purpurowa sieć" składa się z dwóch części. Pierwsza poświęcona jest znajomości abp. Józefa Kowalczyka, byłego prymasa Polski i nuncjusza apostolskiego, z abp. Juliuszem Paetzem.
Ze źródeł TVN24 wynika, że to właśnie abp Kowalczyk miał odpowiadać za awanse abp. Paetza, a także, jako nuncjusz apostolski, miał przyczyniać się do tuszowania informacji o przypadkach wykorzystywania przez niego kleryków. Sprawa wyszła na jaw ostatecznie w 2000 roku, co skończyło się rezygnacją hierarchy.
"Purpurowa sieć". Mocne słowa o abp. Jędraszewskim.
W reportażu "Purpurowa sieć" zaznaczono, że swój udział w sprawie abp. Paetza miał mieć także kard. Stanisław Dziwisz, który w tym czasie pełnił funkcję papieskiego sekretarza. Wiedzę na ten temat, o czym informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, miał mieć także obecny metropolita krakowski - abp Marek Jędraszewski.
Jak zaznaczono w reportażu TVN24, to właśnie abp Jędraszewski, który na początku XXI wieku pełnił urząd biskupa pomocniczego w Archidiecezji Poznańskiej, miał stawić się za abp. Paetzem i zorganizować zbiórkę podpisów w jego obronie.
- Tam się pojawia Jędraszewski, który jest człowiekiem i buduje front obrony tego homoseksualnego drapieżcy - mówi w materiale adwokat Artur Nowak, pełnomocnik pokrzywdzonych w wyniku nadużyć seksualnych w Kościele. - Nikt normalny, przy zdrowych zmysłach, który żyje swoim życiem, ni stąd, ni zowąd nie atakuje tak obsesyjnie gejów - dodaje mecenas.
W lżejszym tonie odnośnie abp. Marka Jędraszewskiego i Juliusza Paetza w reportażu "Purpurowa sieć" wypowiada się ks. Tadeusz Isakwocz-Zaleski. - Był wtedy biskupem pomocniczym w Poznaniu. Nie tylko nie stanął w obronie ofiar, ale pisał listy wzywające do obrony metropolity Paetza, atakujące tych, co chcieli prawdy. Gdy dziś mówi o "tęczowej zarazie", należy zapytać, dlaczego dwadzieścia lat temu nie walczył z tą "tęczową zarazą" - podkreśla duchowny.
Jak słyszymy w reportażu TVN24, poza abp. Markiem Jędraszewskim wiedzę o działaniach metropolity Paetza miał mieć także sekretarz papieża. W materiale wypowiada się m.in. teolog prof. Tomasz Polak, były rektor Seminarium Duchownego w Poznaniu. Jak zaznacza, to on w sprawie nadużyć abp. Paetza kilka razy rozmawiał z kard. Dziwiszem. Sprawę miał poruszyć też z ówczesnym szefem Kongregacji Nauki i Wiary kard. Josephem Ratzingerem (emerytowanym papieżem Benedyktem XVI).
Sprawa abp. Paetza. "Nie wierzę, by Jan Paweł II nie wiedział"
W materiale wspomina się także o działaniu przyjaciółki Jana Pawła II prof. Wandy Połtawskiej, która miała jako pierwsza poinformować Ojca Świętego o działaniach abp. Juliusza Paetza. Jak słyszymy, Jan Paweł II mógł mieć podobną wiedzę jeszcze przed 2002 rokiem. Taką tekę wysnuwają ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oraz mecenas Artur Nowak.
- Z wielu innych relacji wiadomo, że papież wiedział też od innych osób - mówi ks. Isakowicz-Zaleski. - Nie wierzę w to, żeby Jan Paweł II o tym nie wiedział. Skończmy z tym - dodaje mecenas Nowak. W reportażu Marcina Gutowskiego wskazuje się, że abp Juliusz Paetz miał sprawiać problemy już wcześniej - w Watykanie, co, najprawdopodobniej, zadecydowało o jego nominacji na biskupa łomżyńskiego i wysłaniu go do Polski.
W materiale przytoczono także fragment książki abp. Józefa Kowalczyka, który dowodzi w niej, że to m.in. on miał interweniować w sprawie abp. Paetza. Sprawę, jak twierdzi, miał zgłosić w 2001 roku do Watykanu. Sam arcybiskup, jak podkreślono, nie wyraził chęci rozmowy z reporterem "Czarno na Białym".
Reportaż TVN24. "Purpurowa sieć" i "trzy grupy" biskupów
Druga część reportażu "Purpurowa sieć" skupia się na powiązaniach w polskim Episkopacie. W materiale wspomina się m.in. o kard. Henryku Gulbinowiczu, który pod koniec życia został oskarżony o molestowanie nieletnich i ukarany przez Watykan.
Jak zaznaczono w reportażu TVN24, to właśnie kard. Gulbinowicz miał mieć olbrzymi wpływ na rozkład stanowisk w polskim Episkopacie. Nie mniejszy wpływ miał mieć kard. Dziwisz. Autor materiału przypomina, że część protegowanych obu hierarchów została oskarżona o tuszowanie przypadków pedofilii i ukarana przez Watykan. Chodzi m.in. o sprawę zmarłego bp. Edwarda Janiaka czy też. abp. Sławoja Leszka Głódzia.
Grupą wpływów w polskim Episkopacie, jak przedstawiono to w materiale, mają być także hierarchowie "uwikłani we współpracę z SB". W reportażu wymieniono nazwiska m.in. abp. Kowalczyka i abp. Głódzia. Jak zaznaczono, mogli oni jednak przekazywać informacje "w sposób nieświadomy". Obaj biskupi odcinali się też w przeszłości od współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Źródło: TVN24