Zapłakane dzieci. Kuriozalne wideo z Rosji
W rosyjskiej telewizji opublikowany został propagandowy materiał dotyczący tamtejszych dzieci. Wideo pokazuje trzecioklasistów, wymachujących rosyjskimi flagami. Autorka chwilę potem pokazuje zapłakaną dwójkę z nich, tłumacząc, że ich ojcowie są na froncie. Wszystkie dzieci mają rozumieć, "w jakim wspaniałym kraju żyją".
Obraz zaangażowanych politycznie dzieci często jest wykorzystywany przez rosyjską propagandę
Wideo, które trafiło do sieci, pochodzi z obwodu rostowskiego i ma pokazywać "patriotyczne uniesienie" tamtejszych dzieci. Lektorka przekonuje, że z wielką przyjemnością śpiewają piosenki dotyczące ich ojczyzny. W czasie, kiedy padają te słowa, wszystkie dzieci wymachują flagami Rosji.
Dzieci wykorzystywane do reżimowej propagandy
Niedługo później lektorka pokazuje swego rodzaju ołtarzyk, który został wystawiony w szkole Rosjanom, którzy zginęli w trakcie inwazji Kremla na Ukrainę. Wysyłanych na front mężczyzn określa "odważnymi", "gotowymi ruszyć do obrony w każdej minucie".
Wówczas wypowiada się nauczycielka, u boku której stoi zapłakany chłopiec. Kobieta tłumaczy, że jego ojciec został zabrany do wojska i znajduje się niedaleko Ługańska. Wychwala przy tym samego chłopca. Mówi też o innych płaczących dzieciach, które "na swoim emocjonalnym poziomie" mają "rozumieć sytuację".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Robią to na ogromną skalę". Ekspert ocenia działania Rosjan
Lektorka, w opublikowanym w internecie fragmencie materiału, konkluduje absurdalnymi słowami, że "łzy w oczach trzecioklasistów to dobre emocje, biorąc pod uwagę, co się dzieje". - Oznacza to, że one rozumieją, w jakich czasach żyjemy - stwierdza.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Źródło: Twitter, WP Wiadomości
