Ministerstwo Zdrowia ogłosiło kryteria tworzenia sieci szpitali
Sieć szpitali będą tworzyć na równych prawach placówki publiczne i niepubliczne. Pierwszeństwo będą miały te, które m.in. realizują zadania związane z ratownictwem medycznym, prowadzą badania naukowe, wykonują świadczenia wysokospecjalistyczne. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło kryteria tworzenia sieci szpitali.
Szczegółowe informacje na temat projektu sieci szpitali są zamieszczone na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia.
Wśród innych kryteriów, które będą musiały spełniać placówki, wymieniono: uczestnictwo w systemie kształcenia kadr medycznych, realizowanie zadań wynikających z ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, wykonywanie i upowszechnianie nowych technologii medycznych i standardów medycznych, wykonywanie zadań związanych z obronnością i bezpieczeństwem wewnętrznym państwa. Ważna będzie kondycja finansowa szpitali.
O tym, które placówki znajdą się w sieci, zdecydują przedstawiciele samorządu. W tym celu powstaną regionalne rady ds. szpitali, które wytypują placówki do sieci. Ostateczna decyzja będzie należała do ministra zdrowia, który będzie musiał uwzględnić pozytywną opinię Rady ds. Szpitalnictwa.
"Mając na uwadze fakt, iż istnienie małych szpitali, o wielkości do kilkudziesięciu łóżek, jest nieracjonalne w kontekście zapewnienia właściwego poziomu jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych, jak również nie w pełni uzasadnione ekonomicznie, ocenia się, iż w polskich warunkach minimalna wielkość szpitala powinna wynosić 150 łóżek" - podkreśla resort.
Zdaniem przedstawicieli resortu, taka wielkość stwarza podstawy do udzielania świadczeń zdrowotnych o dobrej jakości i daje faktyczne możliwości efektywnego zarządzania.
Resort zaznacza, że kryterium wielkościowe nie będzie brane pod uwagę w przypadku jednostek badawczo-rozwojowych, niektórych szpitali jednoprofilowych, i wszystkich tych szpitali, których przeważająca część działalności wiąże się z udzielaniem świadczeń wysokospecjalistycznych. Ministerstwo podkreśla też, że minimalna liczba łóżek nie będzie decydującym kryterium przy włączaniu placówek do sieci.
Równie ważna, jak wykonywane zadania, będzie kondycja finansowa szpitali. Również szpitale zadłużone będą miały szansę na wejście do sieci, pod warunkiem, że zobowiążą się do opracowania i wdrożenia, w wyznaczonych terminach, skutecznych programów naprawczych.
Jeśli jednak w ciągu pięciu lat szpital nie osiągnie płynności finansowej, zostanie automatycznie z sieci usunięty.
Dla ok. 50 placówek w całej Polsce, które nie są w stanie zrestrukturyzować się, bez wsparcia z zewnątrz, a są niezbędne dla funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w kraju, resorty zdrowia i finansów przygotują programy wsparcia z budżetu państwa. Ten pomysł skrytykował na niedawnej konferencji w Warszawie były szef Narodowego Funduszu Zdrowia Jerzy Miller. Według niego, wspomagane z zewnątrz szpitale nie będą miały motywacji do podnoszenia swej konkurencyjności.
W sieci znajdą się te szpitale, które zapewnią obywatelom - jak twierdzi resort - bezpieczeństwo zdrowotne.
Sieć szpitali ma być tworzona przez pięć lat. W tym okresie placówki będą mogły być wpisywane na listę bądź z niej wypisywane.
Szpitale, które znajdą się poza siecią, mogą być np. przekształcone, sprywatyzowane czy zlikwidowane. Decyzje zależeć będą od ich organów prowadzących, czyli samorządów - wojewódzkiego i powiatowych. Szpitale, które znajdą się w sieci, mają mieć gwarantowany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Według Ministerstwa Zdrowia, istniejąca obecnie sieć szpitali jest nieefektywna. Analizy wykazały, że w szpitalach jest zbyt dużo łóżek do opieki krótkoterminowej, w stosunku do opieki długoterminowej. W Polsce w 2003 r. na 1000 mieszkańców było 5,1 łóżek, podczas gdy np. w Wielkiej Brytanii - 3,7, we Francji - 3,8. Na świecie obserwuje się tendencję do zmniejszania liczby łóżek. Nowoczesne technologie medyczne pozwalają bowiem na krótszą hospitalizację pacjentów.
"Faktycznie utrzymywanie aktualnej struktury opieki szpitalnej to zgoda na nieracjonalne zarządzanie zasobami ochrony zdrowia, w tym na niegospodarne wydatkowanie publicznych funduszy i zadłużanie się Zakładów Opieki Zdrowotnej (ZOZ), de facto akceptacja braku kontroli nad funkcjonowaniem systemu" - podsumowuje resort zdrowia.
W Polsce istnieje w sumie 781 szpitali, w tym 611 publicznych i 170 niepublicznych (w tym przekształconych w spółki samorządowe). Jest 208 placówek z liczbą łóżek do 150. 144 szpitale mają do 250 łóżek, a 90 placówek - więcej niż 500.
Wśród publicznych szpitali organami założycielskimi dla 66 są samorządy miejskie lub gminne, dla 284 - samorządy powiatowe, a dla 200 - województwa. 58 placówek ma innych założycieli.