Minister zgodził się na pestycydy w Polsce. Eksperci alarmują: są toksyczne dla ludzi i zwierząt
Minister rolnictwa zezwolił rolnikom, aby przez trzy najbliższe miesiące używali neonikotynoidów. Specjaliści są zaskoczeni decyzją Jana Ardanowskiego, bo te pestycydy powszechnie uznawane są za toksyczne. Najbardziej zagrożone są pszczoły i zwierzęta bytujące na polach.
Z komunikatu resortu środowiska wynika, że decyzję ws. zezwolenia na stosowanie tzw. zapraw nasiennych z grupy neonikotynoidów wydano na wniosek Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
W praktyce oznacza to, że właściciele gospodarstw rolnych mogą stosować środki Modesto 480 FS i Cruiser OSR 322 FS do ochrony rzepaku ozimego przed szkodnikami. Rolnicy twierdzą, że przez pogodę sytuacja jest nadzwyczajna, a stosowane "metody niechemiczne są mało skuteczne".
- Jesteśmy wstrząśnięci tą decyzją. Neonikotynoidy są toksyczne dla pszczół, ptaków, ssaków, także dla ludzi - alarmuje w rozmowie z "Rzeczpospolitej" Katarzyna Jagiełło z Greenpeace.
"Był przeciw, jest za"
Do tej pory ministerstwo odrzucało wnioski producentów rzepaku ws. neoniktynoidów. Jagiełlo przypomina, że sam szef resortu wcześniej również był przeciwny stosowaniu tych środków przeciw szkodnikom na polach.
Używania pestycydów z tej grupy w 2013 r. Komisja Europejska zakazała na dwa lata. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uznał substancje za zagrażające dla pszczół i innych zapylaczy, które są w rolnictwie niezwykle istotne. Pod koniec roku znów zaczną obowiązywać restrykcje, a neonikotynidy będzie można wykorzystywać tylko w szklarniach.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: rp.pl, wyborcza.pl