Minister zdrowia przyjechał do Centrum Zdrowia Dziecka. Apeluje o zawieszenie akcji strajkowej "w takiej formie, w jakiej jest prowadzona w tej chwili"
• Minister zdrowia: liczę, że panie pielęgniarki między sobą porozmawiają co dalej i liczę na to, że ten strajk ma szansę jeszcze dzisiaj być zawieszony
• O 15.00 Radziwiłł ma przedstawić aktualną sytuację w Centrum Zdrowia Dziecka
31.05.2016 | aktual.: 31.05.2016 12:58
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł przyjechał do Centrum Zdrowia Dziecka. Minister liczy, że strajk pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie zostanie jeszcze dziś zawieszony. Konstanty Radziwiłł po rozmowach z protestującymi powiedział dziennikarzom, że odbyły się one w dobrej atmosferze, i - jak dodał - ma nadzieję, że spotkanie ociepliło wzajemne relacje.
- Liczę, że panie pielęgniarki między sobą porozmawiają co dalej i liczę na to, że ten strajk ma szansę jeszcze dzisiaj być zawieszony - powiedział minister.
Szef resortu zdrowia dodał, że zwrócił się do pielęgniarek z prośbą o "zawieszenie akcji strajkowej w takiej formie, w jakiej jest prowadzona w tej chwili". Konstanty Radziwiłł zaprosił je także do prac prowadzonych przez ministerstwo w sprawie wynagrodzeń w służbie zdrowia i zmian systemowych.
Jak powiedział minister, resort będzie nadal zapewniał mediatorów w sporze, a jeśli obie strony (pielęgniarki i kierownictwo szpitala) się zgodzą - także udział przedstawiciela kierownictwa Ministerstwa Zdrowia.
Protest pielęgniarek trwa już tydzień. Domagają się one podwyżek i zwiększenia obsady kadrowej. Natomiast dyrekcja i ministerstwo podkreślają, że przeciętne zarobki pielęgniarek to prawie 5 tysięcy złotych brutto, a obiecane w zeszłym roku podwyżki są wypłacane. Od niedzieli do dziś nie udało się wznowić negocjacji strajkujących z dyrekcją szpitala. O godz. 15.00 na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia posłowie mają wysłuchać informacji resortu na temat aktualnej sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka.
W Centrum Zdrowia Dziecka od tygodnia strajkują pielęgniarki, które domagają się podwyżki płac i zapewnienia lepszych warunków pracy. Rozmowy z dyrekcją placówki zostały przerwane w niedzielę. We wtorek rano rzeczniczka szpitala Katarzyna Gardzińska przekazała, że na razie nie ma informacji o terminie kolejnej tury negocjacji.
- W tym strajku chodzi przede wszystkim o kasę i proszę, żebyśmy nie rozwadniali tego - mówił we wtorek rano Radziwiłł na antenie TVN24 o strajku pielęgniarek.
Minister twierdził, że nie wybiera się do CZD, zastrzegł jednak, że "sytuacja się zmienia". - Jestem na miejscu, nie mam daleko do Centrum Zdrowia Dziecka. Jeżeli będę tam potrzebny na miejscu, to oczywiście pojadę - deklarował minister.
W poniedziałek Radziwiłł mówił, że w tej konkretnej sprawie spór zbiorowy muszą rozwiązać organizacja zakładowa i dyrekcja Instytutu. Zaapelował do strajkujących o powrót do łóżek pacjentów. Zadeklarował też wsparcie w dalszych negocjacjach.
Minister o godz. 15.00 na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia ma przedstawić aktualną sytuację w Centrum Zdrowia Dziecka.