Minister Zalewska odwiedziła warszawskie liceum. "Próba wejścia polityki do szkoły"
Ministerstwo Edukacji zorganizowało pokazową lekcję w jednym z najlepszych liceów w Warszawie i w Polsce. Wśród gości pojawiła się m.in szefowa resortu. Nie wszystkim spodobała się obecność Zalewskiej w szkole.
25.04.2018 18:41
Resort współorganizowało wydarzenie wraz z Wytwórnią Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. W liceum im. Władysława IV odbyła się lekcja pokazowa połączona z projekcją filmu o Tadeuszu Kościuszko. Jak czytamy na stronie internetowej MEN, "czwartkowe zajęcia poświęcone zostały genezie powstania kościuszkowskiego", a uczniowie "dowiedzieli się więcej na temat roli, jaką Tadeusz Kościuszko odegrał w jego rozpoczęciu".
Podczas spotkania w warszawskiej placówce szefowa MEN przypomniała, że z okazji jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości Ministerstwo Edukacji Narodowej aktywnie włączyło się w obchody tej wyjątkowej rocznicy.
– Już we wrześniu ogłosiłam ten rok szkolny "Rokiem dla Niepodległej". Chcę by uczniowie, nauczyciele włączyli się we wspólne świętowanie – powiedziała w środę minister Anna Zalewska.
Jednak, czy uczniowie chcieli rzeczywiście świętować razem z minister Zalewską? Jak podaje "Gazeta Wyborcza", to nie stołeczne liceum im. Władysława IV zabiegało o pokazową lekcję. Decyzję w tej sprawie podjął resort. MEN wybrał placówkę, która w tym roku w rankingu "Perspektyw" była trzecią najlepsza szkołą w Warszawie.
Pomysł MEN nie spodobał się wszystkim. - Znając poglądy Kościuszki w kwestiach rasowych i praworządności, udział ministrów PiS w takiej lekcji wydaje mi się pomysłem dość kabaretowym – mówiła mama jednego z licealistów w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". W efekcie kobieta nie zgodziła się na udział syna zajęciach. organizowanych przez MEN.
– Przez wiele lat edukacji moich dzieci nie spotkałam się z tak drastyczną próbą wejścia polityki do szkoły, co nie znaczy, że takich prób innych opcji politycznych wcześniej nie było w ogóle – podkreśliła rozmówczyni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Gazeta Wyborcza"