Miller: umowy zostaną przejrzane, winni poniosą konsekwencje
Szef SLD, Leszek Miller, powtórzył we wtorek, że
jeśli SLD-UP utworzy rząd, kontrakty i umowy prywatyzacyjne
zawierane przez rząd Jerzego Buzka zostaną bardzo pieczołowicie
sprawdzone.
25.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jeśli się okaże, że nie były one podejmowane w interesie skarbu państwa i polskich podatników, to ci wszyscy, którzy je podejmują, poniosą konsekwencje, na pewno polityczne, a także i karne - powiedział dziennikarzom lider SLD.
We wtorek rząd poinformował, że nie zakończy prywatyzacji PKN Orlen SA i Rafinerii Gdańskiej. Jednocześnie zgodził się na sprzedaż w trybie oferty niepublicznej do 21% akcji PZU SA.
Miller podkreślił, że nie zna motywów wstrzymania prywatyzacji Orlenu, ale - jak dodał - SLD jest za tym, by wszystkie decyzje prywatyzacyjne były podejmowane bardzo rozważnie.
Mówiliśmy bardzo często, że jesteśmy za tym, żeby te ostatnie decyzje rządu były podejmowane bardzo rozważnie oraz by było przeświadczenie, iż są one w interesie skarbu państwa i polskich podatników - powiedział Miller. (mp)